Koniec marszu milczenia

Kilka tysięcy stoczniowców przeszło w czwartek rano ulicami Szczecina w marszu milczenia (PAP/Jerzy Undro)
Zakończył się marsz milczenia zorganizowany przez pracowników stoczniowego holdingu. Przez miasto do Urzędu Wojewódzkiego przeszło kilka tysięcy osób.

Protestujący dotarli przed Urząd Wojewódzki, gdzie wicewojewodzie Andrzejowi Durce wręczyli petycję z postulatami. Stoczniowcy zaapelowali w niej do parlamentu i rządu o wsparcie dla przemysłu stoczniowego. Przypomnieli, że mimo obietnic, które na wiecu przed gmachem zarządu stoczni w miniony piątek składali ministrowie gospodarki i pracy, nie podjęto dotąd żadnych działań zmierzających do realizacji postulatów stoczniowców.

Wicewojewoda zapewnił wiecujących stoczniowców, że docenia fakt, iż zachowali spokój w tak trudnej dla nich sytuacji. Potwierdził przy tym, że deklaracje o wznowieniu produkcji pod koniec czerwca są aktualne.

Stoczniowcy, idąc do Urzędu Wojewódzkiego wręczyli petycje dyrektorowi Banku PKO BP, w której apelują do konsorcjum banków-wierzycieli o szybkie zajęcie ostatecznego stanowiska w sprawie finansowania Stoczni.

W czwartek rano stoczniowcy zebrali się przed budynkiem zarządu stoczni, by - tak jak ustalono w poniedziałek - usłyszeć od kierownictwa przedsiębiorstwa, ilu spośród nich może być zatrudnionych w nowym podmiocie gospodarczym, który ewentualnie powstałby na bazie upadającej Stoczni Szczecińskiej.

Do zebranych nikt nie wyszedł i udzielił im żadnych informacji. Wtedy stoczniowcy postanowili w marszu milczenia ruszyć spod siedziby jednego z banków, który wcześniej odmówił umorzenia części zadłużenia Stoczni Szczecińskiej.

W poniedziałek prezes stoczni złożył w sądzie wniosek o upadłość spółki. Bezpośrednim powodem tego kroku było to, że nie wszystkie banki - wierzyciele stoczni - zgodziły się umorzyć długi zakładu. Tak zakończyły się wielomiesięczne negocjacje z bankami oraz próba renacjonalizacji firmy. Stocznia przerwała produkcję w marcu tego roku, a 6 tys. zatrudnionych w niej ludzi skierowano na przymusowe urlopy.

Podczas czwartkowego marszu stoczniowcy szli w spokoju, nie dochodziło do żadnych incydentów. Nie nieśli też transparentów.(ck)

Wybrane dla Ciebie
Nicolas Sarkozy skazany. Pięć lat więzienia i osadzenie w La Santé
Nicolas Sarkozy skazany. Pięć lat więzienia i osadzenie w La Santé
"Też cię nie lubię". Niezręcznie na spotkaniu z Trumpem
"Też cię nie lubię". Niezręcznie na spotkaniu z Trumpem
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Próbował wejść na dach wieżowca. Sprawa 26-latka z Łotwy w sądzie
Próbował wejść na dach wieżowca. Sprawa 26-latka z Łotwy w sądzie
Śmierć Polaka w brytyjskim więzieniu. Poważne zaniedbania
Śmierć Polaka w brytyjskim więzieniu. Poważne zaniedbania
Zaskakujący zwrot w pogodzie. Niemal 20 stopni na plusie
Zaskakujący zwrot w pogodzie. Niemal 20 stopni na plusie
Hołownia zmienia zasady w Sejmie. Nieletni reporterzy bez wstępu
Hołownia zmienia zasady w Sejmie. Nieletni reporterzy bez wstępu
JD Vance w Polsce? "Zagadkowa sprawa"
JD Vance w Polsce? "Zagadkowa sprawa"
Zełenski ogłasza plan. Ukraina chce kupić od USA 25 Patriotów
Zełenski ogłasza plan. Ukraina chce kupić od USA 25 Patriotów
Holandia ogranicza współpracę z USA. Powód: rządy Donalda Trumpa
Holandia ogranicza współpracę z USA. Powód: rządy Donalda Trumpa
Zniszczenie tajemniczego rosyjskiego drona. Pokazano nagranie
Zniszczenie tajemniczego rosyjskiego drona. Pokazano nagranie
Rekordowe protesty w USA. 7 mln Amerykanów przeciwko Trumpowi
Rekordowe protesty w USA. 7 mln Amerykanów przeciwko Trumpowi