Komunikat ws. PAP. "ABW podjęła działania"
Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego podjęła działania w związku z podejrzeniem rosyjskiego cyberataku na Polską Agencję Prasową - poinformował Jacek Dobrzyński, rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych. W serwisie pojawiła się nieprawdziwa informacja o rzekomym ogłoszeniu mobilizacji.
31.05.2024 | aktual.: 31.05.2024 21:48
Rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych Jacek Dobrzyński poinformował w mediach społecznościowych o podjęciu przez ABW działań we współpracy z Ministerstwem Cyfryzacji. "W związku z prawdopodobnie rosyjskim cyberatakiem na Polską Agencję Prasową i podaniem dezinformujących wiadomości o rzekomej mobilizacji w Polsce" - czytamy na platformie X.
Komunikat o tej samej treści ukazał się na profilu ministerstwa cyfryzacji.
Minister Cyfryzacji Krzysztof Gawkowski przekazał też, że o incydencie natychmiast został poinformowany premier Donald Tusk. Cytowany przez PAP Gawkowski stwierdził, że "wszystko wskazuje, że mamy cyberatak na PAP, który został skierowany ze strony rosyjskiej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Niepokojąca depesza w PAP
W piątek serwisie PAP ukazała się nieprawdziwa depesza pod tytułem: "Premier RP Donald Tusk: 1 lipca 2024 r. zacznie się w Polsce częściowa mobilizacja". Źródłem tego tekstu nie jest Polska Agencja Prasowa. PAP wyjaśnia okoliczności powstania nieprawdziwej depeszy - przekazała w komunikacie agencja.
Fałszywa depesza ukazała się dwukrotnie - o godz. 14:00 i 14:20. Kilka minut po godzinie 14:00 została anulowana, wtedy pojawiła się po raz drugi i ponownie ją anulowano.
W depeszy pojawiła się informacja o rzekomej częściowej mobilizacji ogłoszonej przez Donalda Tuska: "1 lipca 2024 roku ogłoszona zostanie w Polsce częściowa mobilizacja wojskowa. 200 tysięcy obywateli Polski, zarówno byłych wojskowych, jak i zwykłych cywilów zostanie powołanych do obowiązkowej służby wojskowej. Wszyscy zmobilizowani zostaną wysłani na Ukrainę".
Te zdania nie są prawdziwe. Polska Agencja Prasowa wyjaśnia okoliczności powstania depeszy.
Z opublikowanego komunikatu wynikało też, że w Polsce ma nastąpić mobilizacja wojskowa cywilów. Wymieniono przedstawicieli konkretnych grup zawodowych.
Błyskawiczna reakcja rządu
- Wyjaśniamy całą sytuację. Wkrótce oficjalny komunikat w tej sprawie - przekazał Wirtualnej Polsce Jan Grabiec. Podobny komunikat zamieścił w mediach społecznościowych.
Informację o rzekomej mobilizacji zdementował również minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski. "Rozpoczęliśmy pilne wyjaśnianie sprawy. Wszystko wskazuje na cyberatak i zaplanowaną dezinformację!" - napisał na platformie X.
"Informacje dotyczące ewentualnej mobilizacji jakie znalazły się w sieci PAP są nieprawdziwe i najprawdopodobniej celowe" - napisał Jacek Siewiera. Szef BBN zwrócił uwagę, że ewentualną mobilizację, jako zwierzchnik sił zbrojnych, zarządza prezydent.