W sobotni wieczór ordynator jednego z oddziałów torzymskiego szpitala zawiadomił telefonicznie policję, że podległy mu lekarz jest pijany. Poprosił o interwencję i sprawdzenie stanu trzeźwości mężczyzny.
Policjanci przeprowadzili takie badanie - okazało się, że lekarz ma w wydychanym powietrzu 2,28 promila. Został zatrzymany. Wcześniej nadzorował chorych na dwóch oddziałach - kardiologicznym (48 pacjentów) i pulmonologicznym (27 chorych).
Źródło artykułu: 