PolskaKomorowski powiedział "nie", bo "chce spokoju"

Komorowski powiedział "nie", bo "chce spokoju"

Prezydent Bronisław Komorowski nie potwierdził decyzji obu izb parlamentu o odrzuceniu sprawozdania Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji za 2010 r. Oznacza to, że KRRiT działa nadal w obecnym składzie. Bronisław Komorowski uważa, że KRRiT w obecnym składzie powinna mieć nadal swoją szansę funkcjonowania i "wprowadzania uspokojenia w mediach publicznych".

Komorowski powiedział "nie", bo "chce spokoju"
Źródło zdjęć: © WP.PL | Paulina Matysiak

12.07.2011 | aktual.: 12.07.2011 16:50

- Wydaje się rzeczą niebezpieczną doprowadzanie do dalszej destabilizacji w mediach publicznych w okresie zbliżających się wyborów parlamentarnych - argumentował Komorowski. Jak zauważył, jednym z zadań Rady jest monitorowanie sytuacji w mediach publicznych i interweniowanie w przypadku naruszania zasad określonych w ustawie rtv.

W ocenie prezydenta, brak KRRiT i uruchamianie procesu wybierania nowego składu Rady to "okres bezkrólewia i braku kontroli". - Wydaje się, że byłaby to zachęta do różnego rodzaju harców polityczno-partyjnych w mediach publicznych, czego chciałbym uniknąć - powiedział Komorowski. - W związku z tym nie zamierzam kwestionować sprawozdania KRRiT za 2010 rok - oświadczył.

Komorowski podkreślił, że sprawozdanie z prac Rady obejmuje cały 2010 rok, a więc w znacznej mierze okres funkcjonowania poprzedniej KRRiT. - Wydaje się rzeczą mało logiczną, aby oceny dotyczące tej Rady, która już nie istnieje, rozstrzygały o losie obecnego składu KRRiT - oświadczył.

Ocenił też, że obecny skład Rady ma już "swoje osiągnięcia".

Sejm i senat odrzuciły sprawozdanie

KRRiT w obecnym składzie - powołanym przez Bronisława Komorowskiego oraz sejm i senat głosami PO, SLD i PSL - działa od sierpnia 2010 r. Na jej czele stoi Jan Dworak, pozostali członkowie to: Krzysztof Luft (tak jak Dworak mianowany przez prezydenta), Sławomir Rogowski, Witold Graboś (obaj wybrani przez sejm; zgłoszeni przez lewicę) i Stefan Pastuszka (wybrany przez senat; zgłoszony przez PO członek PSL). KRRiT podejmuje uchwały większością 4/5 głosów.

W parlamencie za odrzuceniem sprawozdania KRRiT opowiedziały się kluby PO, PiS i PSL, przeciwko głosowali posłowie SLD i - omyłkowo - większość posłów PJN.

Do tej pory tylko raz - w 2010 r. - zdarzyło się, że KRRiT została rozwiązana. Komorowski, pełniąc wówczas obowiązki prezydenta po katastrofie smoleńskiej, przychylił się do decyzji sejmu i senatu o odrzuceniu sprawozdania ówczesnej KRRiT za 2009 r.

W myśl konstytucji, KRRiT stoi na straży wolności słowa, prawa do informacji oraz interesu publicznego w radiofonii i telewizji. W skład Krajowej Rady wchodzi pięciu członków; po dwóch powołują sejm i prezydent, a jednego senat. Kadencja członków KRRiT trwa sześć lat.

W ostatnich dniach prezydent przeprowadził konsultacje z szefami klubów parlamentarnych ws. sprawozdania. Tylko SLD chciał przyjęcia sprawozdania.

Prezydent, zapowiadając decyzję ws. sprawozdania Rady, mówił, że istotnym argumentem jest to, że KRRiT powinna odgrywać rolę kontrolera mediów publicznych w okresie kampanii wyborczej. - Jak jej nie będzie, no to wszyscy, że tak powiem: hulaj dusza bez kontusza - wszystkie partie będą starały się hasać po mediach publicznych zupełnie swobodnie - powiedział. Zaznaczył, że jest "zupełnie nieskrępowany decyzjami sejmu i senatu".

Cichecki i Wiśniewska w zarządzie PR

Henryk Cichecki i Jolanta Wiśniewska to członkowie nowego zarządu Polskiego Radia - zdecydowała KRRiT. Jednocześnie odrzuciła wniosek Rady Nadzorczej PR o powołanie Jarosława Hasińskiego na prezesa spółki.

Cichecki i Wiśniewska powołani zostali przez KRRiT na członków zarządu Polskiego Radia z dniem 12 lipca. Oznacza to, że od wtorku radio ma dwuosobowy zarząd, nie ma jednak prezesa.

Hasińskiego, kierującego Polskim Radiem od listopada 2009 r., na stanowisko prezesa w nowym zarządzie RN rekomendowała w ubiegłym tygodniu. Jak powiedział przewodniczący Rady Stanisław Jędrzejewski, przeciwko tej decyzji opowiedziało się wówczas trzech z siedmiu jej członków. Z nieoficjalnych informacji Polskiej Agencji Prasowej ze źródeł zbliżonych do RN wynika, że przeciw Hasińskiemu zagłosowali wówczas Jędrzejewski (rekomendowany do rady przez resort kultury), Katarzyna Zielińska (rekomendowana przez Ministerstwo Skarbu Państwa) i Marzenna Wojciechowska (wieloletni członek Komisji Prawa Autorskiego przy MKiDN).

Hasiński to b. dyrektor poznańskiego ośrodka TVP oraz szef Agencji Produkcji Audycji Telewizyjnych za prezesury Roberta Kwiatkowskiego. Współtworzył też i był jednym z dyrektorów w prywatnej, regionalnej Telewizji Silesia. Funkcję prezesa zarządu Polskiego Radia sprawuje od listopada 2009 r.

Henryk Cichecki od marca jest członkiem RN TVP, w latach 90. był członkiem zarządu Polskiego Radia, zasiadał też w RN "Radia dla Ciebie". Jolanta Wiśniewska w latach 90. była redaktor naczelną Radia "Eska", związana także z Radiem "Solidarność" i RMF FM.

Jak powiedział przewodniczący KRRiT Jan Dworak, decyzja w sprawie niepowoływania Hasińskiego na stanowisko prezesa nie była jednomyślna - trzech z pięciu członków Krajowej Rady było przeciw jego kandydaturze, jedna głosowała za jego powołaniem, a jedna wstrzymała się od głosu. Aby Hasiński został prezesem spółki, jego kandydaturę musiałoby poprzeć czterech członków KRRiT - Krajowa Rada podejmuje uchwały większością 4/5 głosów.

"Potrzebny kolejny konkurs na prezesa"

W obecnym składzie - powołanym przez prezydenta Bronisława Komorowskiego oraz sejm i senat głosami PO, SLD i PSL, KRRiT działa od sierpnia 2010 r. Na jej czele stoi Jan Dworak, pozostali członkowie to: Krzysztof Luft (tak jak Dworak mianowany przez prezydenta), Sławomir Rogowski, Witold Graboś (obaj wybrani przez sejm; zgłoszeni przez lewicę) i Stefan Pastuszka (wybrany przez senat; zgłoszony przez PO członek PSL).

Jak powiedział Dworak, decyzja KRRiT oznacza, że RN PR powinna ogłosić kolejny konkurs na stanowisko prezesa spółki. - W tej chwili zarząd jest w odpowiednim składzie, żeby podejmować właściwe decyzje, jest dwoje członków zarządu, którzy mogą i przejmą obowiązki od zarządu, który przestaje pełnić swoją funkcję - stwierdził.

Zgodnie z ustawą o rtv zarząd Polskiego Radia liczy od jednego do trzech członków; według statutu PR, niedawno zatwierdzonego przez MSP - trzy osoby.

Przewodniczący RN PR powiedział, że kolejny konkurs na prezesa prawdopodobnie zostanie ogłoszony wkrótce.

W konkursie na członków zarządu Polskiego Radia wystartowało łącznie 26 osób. Jedna osoba odpadła z przyczyn formalnych, a kolejne 13 nie zostało zakwalifikowanych do przesłuchań przez Radę Nadzorczą. Z pozostałych osób trzy kandydowały na prezesa Polskiego Radia, a dziesięć na członków jego zarządu (jedna osoba złożyła aplikacje na oba stanowiska).

Poza Hasińskim było jeszcze dwóch kandydatów na prezesa spółki. Jednym z nich był członek obecnego zarządu Władysław Bogdanowski - b. prezes Radia Olsztyn, działacz Stowarzyszenia Radia Publicznego w Polsce. Jako jedyny startował też w konkursie na członka zarządu PR. Kolejnym kandydatem był Andrzej Siezieniewski, który kierował Polskim Radiem w latach 2002-2006. Wcześniej, od 1998 r. był członkiem zarządu spółki, szefował też Informacyjnej Agencji Radiowej.

Od listopada 2009 r. zarząd Polskiego Radia tworzyli: prezes Jarosław Hasiński oraz Paweł Majcher, Wojciech Poczachowski, Dariusz Sienkiewicz i Władysław Bogdanowski.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (107)