Komorowski jest "mniej łaskawy" niż jego poprzednicy
Bronisław Komorowski ułaskawił we wtorek 13 osób, w tym Artura Brylińskiego, pierwowzór jednego z bohaterów filmu "Dług". Serwis tvp.info obliczył, że prezydent wstrzemięźliwie korzysta z prawa łaski - pozytywnie rozpatruje tylko 38% wniosków o ułaskawienie.
17.12.2010 14:50
Do prezydenta napłynęło dotąd 136 wniosków o zastosowanie prawa łaski. Komorowski pozytywnie rozpatrzył 52, czyli 38%. To oznacza, że jest on "mniej łaskawy" niż jego dwaj poprzednicy; Lech Wałęsa w czasie swojej prezydentury pozytywnie rozpatrzył 90% wniosków o ułaskawienie, a Aleksander Kwaśniewski - 67%.
Rzadziej od Komorowskiego z prawa łaski korzystał tylko Lech Kaczyński - ułaskawiał tylko w 18% przypadków.
- Pewien wpływ na decyzje prezydenta mają opinie prokuratura generalnego i sądów załączone do wniosków o ułaskawienie - wyjaśnił były minister sprawiedliwości i były prokurator generalny prof. Zbigniew Ćwiąkalski. Dodał, że najwięcej zależy jednak od polityko prowadzonej przez danego prezydenta.
Zdaniem Ćwiąkalskiego, zbyt częste korzystanie z prawa łaski przeczy polityce kryminalnej. Powinno się z niego korzystać wtedy, gdy zmienią się okoliczności istotne dla skazanego. Podobnie uważa karnista prof. Piotr Kruszyński. - Prawo łaski to instytucja, którą powinno się stosować w nadzwyczajnych sytuacjach. Nie powinno być traktowane jako kolejna instancja - mówi.