Komorowski: jak zagrają hejnał, to jak stary koń ułański pójdę do ataku

Czy były prezydent myśli o powrocie do czynnej polityki? - Ja nie mówię nie, różne wyzwania mogą się pojawić, ale bardzo bym chciał wesprzeć kogoś, kto w wyborach prezydenckich byłby w stanie skutecznie zawalczyć o to stanowisko. Ja jestem emerytem politycznym, ale jak zagrają hejnał, to jak stary koń ułański pójdę do ataku - powiedział Komorowski.

Obraz
Źródło zdjęć: © Agencja Gazeta | Sławomir Kamiński
Adam Przegaliński

Bronisław Komorowski podczas wywiadu w Polsat News zabrał głos ws. afery Amber Gold. - Jak chce się dopiec przeciwnikowi, to często łapie się za rękę kolegę. Widać, że obecna władza chce zaszkodzić Donaldowi Tuskowi i opozycji i robi w tym celu wszystko co możliwe, jednak często są to zagrania nie fair - powiedział były prezydent.

Zobacz też: "Michał Tusk wynosił dane, które nie były powszechnie dostępne"

Zapytany, czy premier i wszystkie instytucje nie mogły zrobić więcej, żeby ostrzec obywateli, odpowiedział, że wyjaśnienie sprawy piramidy finansowej należało do prokuratury, a nie poprzedniego rządu Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego.

- Jeżeli premier dostał informację od ABW, że sprawa poszła do prokuratury, to tylko prokuraturę można pytać, czy śledztwo było wystarczająco szybkie - powiedział Komorowski. Przypomniał również, że Prokuratorem Generalnym był wtedy Andrzej Seremet wybrany przez Lecha Kaczyńskiego.

"Minister Błaszczak lub jego zastępca odpowiedzialni za wydarzenia w Radomiu"

- Wydarzenia w Radomiu oceniam jako postępujący proces agresji. W moim przekonaniu tej agresji, która się ujawnia w czasie tego rodzaju demonstracji, sprzyja ogólna atmosfera w kraju. Rząd i prezydent nie robią nic, aby zmniejszyć poziom agresji w społeczeństwie - powiedział w Polsat News były prezydent Bronisław Komorowski.

Po sobotniej szarpaninie pomiędzy działaczami KOD a narodowcami w Radomiu trzech mężczyzn usłyszało zarzuty pobicia działacza KOD. Z powodu niedostatecznego zabezpieczenia manifestacji odwołany został również komendant miejski policji w tym mieście.

Odnosząc się do tych wydarzeń, były prezydent powiedział, że to rząd mógłby obniżyć poziom agresji poprzez zaproponowanie wspólnych obchodów, w których byłoby miejsce dla każdego. Według Komorowskiego w tym momencie mamy do czynienia z sytuacją, gdy "jedni czują się wypchnięci poza nawias, a drudzy bezkarni w przekazywaniu swoich odmiennych poglądów".

Komorowski odniósł się również do sprawy miesięcznic smoleńskich organizowanych każdego dziesiątego dnia miesiąca. - Co miesiąc zgromadzone są setki albo tysiące policjantów na ulicach Warszawy, to jakieś szaleństwo, nigdy nikt czegoś takiego nie robił. Ta agresja na Krakowskim Przedmieściu rosła od 7 lat. Ja również byłem jej przedmiotem, obiektem ataku - powiedział. - Przyczynia się to do osłabienia dyscypliny społecznej, kto sieje wiatr, ten zbiera burzę - przekonywał były prezydent.

Bronisław Komorowski zwrócił również uwagę, że ilekroć dochodzi do podobnej sytuacji, natychmiast na pożarcie opinii publicznej rzucani są zwykli policjanci, a nie osoby faktycznie odpowiedzialne za sytuację, czyli minister spraw wewnętrznych i administracji.

- Odpowiedzialność za wydarzenia we Wrocławiu i Radomiu ponosi minister Błaszczak lub jego zastępca, czyli osoby, które dokonały głębokiej czystki w kierowniczych gremiach policji, wymieniając prawie 100 procent komendantów i stworzyli atmosferę zagrożenia wewnętrznego, w którym policjanci każdy udział w akcji uważają za niesłychanie ryzykowny politycznie, bo nie wiadomo komu podpadną - powiedział Komorowski.

Czy były prezydent myśli jeszcze o powrocie na polską scenę polityczną? - Ja nie mówię nie, różne wyzwania mogą się pojawić, ale bardzo bym chciał wesprzeć kogoś, kto w wyborach prezydenckich byłby w stanie skutecznie zawalczyć o to stanowisko. Ja jestem emerytem politycznym, ale jak zagrają hejnał, to jak stary koń ułański pójdę do ataku - powiedział Komorowski.

Źródło: Polsat News

Wybrane dla Ciebie
Siemoniak dementuje. "Nieprawda, że służby nie przekazują informacji"
Siemoniak dementuje. "Nieprawda, że służby nie przekazują informacji"
Masowe zwolnienia w gigancie meblowym. "Walczymy o większe odprawy"
Masowe zwolnienia w gigancie meblowym. "Walczymy o większe odprawy"
Orban ogłasza sukces. "Węgry będą zwolnione z sankcji"
Orban ogłasza sukces. "Węgry będą zwolnione z sankcji"
Wyniki Lotto 07.11.2025 – losowania Eurojackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 07.11.2025 – losowania Eurojackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Prokuratura działa ws. Ziobry. Wydała postanowienie
Prokuratura działa ws. Ziobry. Wydała postanowienie
"Idzie sprawiedliwość Ziobro". Komentarze po głosowaniu Sejmu
"Idzie sprawiedliwość Ziobro". Komentarze po głosowaniu Sejmu
"Król Europy jest królem złodziei". Ziobro krytykuje po głosowaniu w Sejmie
"Król Europy jest królem złodziei". Ziobro krytykuje po głosowaniu w Sejmie
Kaczyński po głosowaniu ws. Ziobry. Uderzył w prokuraturę
Kaczyński po głosowaniu ws. Ziobry. Uderzył w prokuraturę
Sejm zdecydował ws. immunitetu Ziobry. Jak głosowali posłowie?
Sejm zdecydował ws. immunitetu Ziobry. Jak głosowali posłowie?
Tusk zabrał głos ws. Ziobry. "Nie mam potrzeby zemsty"
Tusk zabrał głos ws. Ziobry. "Nie mam potrzeby zemsty"
Minister zamieścił film. "Immunitet odebrano, żurek podano"
Minister zamieścił film. "Immunitet odebrano, żurek podano"
Sejm zdecydował w sprawie Ziobry, słynny psychiatra odwołany po tekście WP [SKRÓT DNIA]
Sejm zdecydował w sprawie Ziobry, słynny psychiatra odwołany po tekście WP [SKRÓT DNIA]