"Kommiersant": USA radykalnie zmieniły ton wobec Rosji
Rosyjscy negocjatorzy utrzymują, że "radykalnie zmienił się ton (amerykańskich) kolegów, a przede wszystkim samego Johna Kerry'ego" - informuje moskiewski dziennik "Kommiersant", relacjonując wizytę sekretarza stanu USA w Soczi.
Kerry przeprowadził w Soczi czterogodzinne rozmowy z ministrem spraw zagranicznych Rosji Siergiejem Ławrowem. Został też przyjęty przez prezydenta Władimira Putina. Także to spotkanie trwało cztery godziny.
Powołując się na własne źródła, moskiewska gazeta przekazuje, że Kerry "mówił, iż ze stosunkami Rosji i USA trzeba coś robić; że należy je 'wyciągać', co będzie wymagało znalezienia nowych formatów (współpracy)".
"Ławrow obstawał przy tym, że wszystkie formaty już istnieją i że nie z inicjatywy strony rosyjskiej przestała pracować wspólna komisja prezydencka, która składała się z 21 grup tematycznych" - podaje "Kommiersant".
Według rozmówców dziennika wiele uwagi poświęcono sytuacji w Syrii i Libii. "John Kerry oświadczył, że teraz wszyscy w Białym Domu rozumieją, że 'Libia - to katastrofalny błąd'. I, że 'Syria - to katastrofalny błąd'" - relacjonuje "Kommiersant".
Gazeta zauważa, że "rosyjscy negocjatorzy łatwo się z tym zgodzili". "Tymczasem John Kerry wyjaśnił, dlaczego Libia była katastrofalnym błędem: nie przemyślano i nie przyjęto scenariusza tego, co może się wydarzyć po zmianie reżimu Muammara Kaddafiego" - pisze "Kommiersant".
Uchylenie sankcji wobec Rosji?
Dziennik podkreśla, że sekretarz stanu USA "wspomniał nawet o zniesieniu sankcji (przeciwko Rosji) i zaproponował, by się zastanowić, które z restrykcji mogą zostać uchylone już w najbliższym czasie". "Odpowiedziano mu, że Rosja nie będzie uczestniczyć w poszukiwaniu odpowiedzi na pytanie, jakie sankcje i pod jakim pretekstem można uchylić, gdyż to nie ona je wprowadzała" - informuje "Kommiersant".
Wskutek aneksji Krymu, wspierania przez Moskwę separatystów w ukraińskim Donbasie i sankcji nałożonych na Rosję przez USA za jej agresywną politykę wobec Ukrainy stosunki rosyjsko-amerykańskie znajdują się w najgłębszym kryzysie od czasów zimnej wojny.
Mimo napięcia na linii Moskwa-Waszyngton szefowie dyplomacji dwóch krajów utrzymują stałe kontakty - osobiste i telefoniczne. Poprzednio widzieli się w marcu w Lozannie w Szwajcarii przy okazji rozmów na temat irańskiego programu atomowego. Przez telefon po raz ostatni konferowali 5 maja z inicjatywy Waszyngtonu. Głównym tematem rozmowy była sytuacja w Donbasie.
Podróż do Soczi była pierwszą od dwóch lat wizytą Kerry'ego w Rosji. Stamtąd udał się on do Antalyi, w Turcji, na spotkanie szefów dyplomacji państw NATO.