Komisja wyborcza w Zimbabwe ponownie przeliczy głosy

Zimbabweńska komisja wyborcza ponownie przeliczy część głosów oddanych w wyborach prezydenckich i parlamentarnych z 29 marca, których rezultaty nie zostały jeszcze w pełni ujawnione - poinformowały lokalne media.

Powołując się na prezesa komisji wyborczej Zimbabwe George'a Chiweshe, państwowy tygodnik "Sunday Mail" powiadomił, że głosy oddane 29 marca w 23 okręgach wyborczych zostaną przeliczone ponownie w obecności przedstawicieli kandydujących partii oraz obserwatorów. Dotyczy to zarówno wyborów prezydenckich, jak i parlamentarnych oraz regionalnych.

Gazeta wyjaśnia, że decyzja o ponownym przeliczeniu głosów zapadła w związku z 22 skargami na przebieg wyborów, złożonymi przez rządzący Afrykański Narodowy Związek Zimbabwe - Front Patriotyczny (ZANU-PF) prezydenta Mugabe'go, oraz jedną ze strony opozycyjnego Ruchu na rzecz Zmian Demokratycznych (MDC).

Komisja wyborcza ogłosiła dotychczas jedynie wyniki wyborów parlamentarnych - zwyciężył MDC, pokonując rządzący ZANU-PF. Jak wskazują komentatorzy, weryfikacja wyników może opozycji to zwycięstwo odebrać.

Wciąż nie są znane oficjalne wyniki wyborów prezydenckich, choć opozycja twierdzi, że lider MDC Morgan Tsvangirai pokonał rządzącego od 28 lat prezydenta Roberta Mugabe'go.

Rzeczniczka MDC Nelson Chamisa przypomniała, że partia ta już wcześniej zastrzegła, że nie zaakceptuje ponownego przeliczania głosów, ponieważ będzie to równoznaczne ze zgodą na sfałszowanie wyników.

Doniesienia o ponownym podliczeniu głosów zbiegły się w czasie z spotkaniem w Zambii liderów 14 państw Wspólnoty Rozwoju Afryki Południowej (SADC), które poświęcone jest wyborczemu impasowi w Zimbabwe. Rozmowy przeciągnęły się do późna w nocy ze względu na brak porozumienia w sprawie brzmienia kończącego spotkanie oświadczenia. Niektórzy przywódcy uważają, że nazywanie "kryzysem" sytuacji panującej w Zimbabwe jest nieuzasadnione, podczas gdy inni argumentowali, że sam fakt zwołania nadzwyczajnego posiedzenia SADC dowodzi istnienia tam kryzysu.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
57-latka wjechała w budynek. Pomyliła gaz z hamulcem
57-latka wjechała w budynek. Pomyliła gaz z hamulcem
Papież zwrócił się do zwaśnionych narodów. "Pojednanie jest możliwe"
Papież zwrócił się do zwaśnionych narodów. "Pojednanie jest możliwe"
Porzucił 130 kg mięsa w lesie. Sprawca zgłosił się sam
Porzucił 130 kg mięsa w lesie. Sprawca zgłosił się sam
Był poszukiwany listem gończym. Namierzyli go w pociągu
Był poszukiwany listem gończym. Namierzyli go w pociągu
Nowy rodzaj ocen. MEN wprowadza zmiany w szkołach
Nowy rodzaj ocen. MEN wprowadza zmiany w szkołach
Trzy poziomy obrony. Niemcy szykują scenariusze na wypadek ataku
Trzy poziomy obrony. Niemcy szykują scenariusze na wypadek ataku
Zatrzymanie na A6. Kobieta z telefonem, dziecko trzyma kierownicę
Zatrzymanie na A6. Kobieta z telefonem, dziecko trzyma kierownicę
Jasne stanowisko Niemiec ws. polityki azylowej. "Zawsze popierałem"
Jasne stanowisko Niemiec ws. polityki azylowej. "Zawsze popierałem"
Pędził ulicami miasta. Policja była zaskoczona, gdy zobaczyła kierowcę
Pędził ulicami miasta. Policja była zaskoczona, gdy zobaczyła kierowcę
"Jesteśmy już gotowi". Ławrow grozi krajom UE
"Jesteśmy już gotowi". Ławrow grozi krajom UE
Braun gościem na festiwalu. Samorząd "całkowicie zaskoczony"
Braun gościem na festiwalu. Samorząd "całkowicie zaskoczony"
Ukrainka znaleziona martwa w Czechach. Zatrzymano byłego pracodawcę
Ukrainka znaleziona martwa w Czechach. Zatrzymano byłego pracodawcę