PolskaKomisja śledcza ds. PZU przesłucha L.Kaczyńskiego

Komisja śledcza ds. PZU przesłucha L.Kaczyńskiego

Sejmowa komisja śledcza ds. zbadania prawidłowości prywatyzacji PZU przesłucha w środę byłego ministra sprawiedliwości, prezydenta Warszawy Lecha Kaczyńskiego. Część przesłuchania może zostać utajniona.

Komisja będzie chciała ustalić, czy L.Kaczyński, w okresie sprawowania funkcji ministra sprawiedliwości w sposób właściwy nadzorował sprawy związane z prywatyzacją PZU.

Kaczyński był od czerwca 2000 r. do lipca 2001 r. ministrem sprawiedliwości w rządzie Jerzego Buzka. Przesłuchiwany przez komisję śledczą b. poseł AWS Tomasz Wójcik zeznał, że informował ówczesnego ministra o nieprawidłowościach przy prywatyzacji PZU.

Wójcik twierdził, że w sprawie nieprawidłowości przy prywatyzacji PZU odbył nawet oficjalne spotkanie z Lechem Kaczyńskim. Według Wójcika minister zadeklarował zajęcie się sprawą. Pytany, czy - jego zdaniem - Kaczyński zlekceważył oficjalną rozmowę w sprawie PZU, Wójcik odpowiedział, że nie wie.

Marek Pol (UP), autor wniosku o przesłuchanie Kaczyńskiego, powiedział, że komisja uzyskała od Wójcika informacje, że minister sprawiedliwości był powiadomiony o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przy prywatyzacji PZU. My nie mamy wiedzy, co stało się dalej. To spotkanie nie było spotkaniem prywatnym, a spotkaniem oficjalnym - zaznaczył Pol.

Wiceprzewodniczący komisji Jerzy Czepułkowski (SLD) zwrócił uwagę, że o Kaczyńskim mówił podczas utajnionego posiedzenia komisji b. minister skarbu Andrzej Chronowski. Zeznania Chronowskiego stawiają w niekorzystnym świetle Kaczyńskiego. Musimy skonfrontować jego słowa z wiedzą Kaczyńskiego w sprawie prywatyzacji PZU - dodał.

Czepułkowski poinformował, że w związku z tą sprawą cześć przesłuchania Kaczyńskiego przed komisją może zostać utajniona.

W ocenie Przemysława Gosiewskiego (PiS), wezwanie Kaczyńskiego przed komisję to element kampanii wyborczej, zważywszy że jest on kandydatem PiS na prezydenta. Jego zdaniem, Kaczyński nie miał żadnego wpływu na proces prywatyzacji PZU, a wręcz przeciwnie podjął "energiczne" działania, które miały na celu wyjaśnienie nieprawidłowości.

Zdaniem przewodniczącego komisji Janusza Dobrosza (LPR), wezwanie Kaczyńskiego jest uprawnione i nie jest elementem kampanii wyborczej. Jak zaznaczył, z zeznań Wójcika wynika, iż L. Kaczyński dysponuje informacjami o procesie prywatyzacji PZU.

Podczas przesłuchania przed komisją na początku marca b. prezes PZU Życie Grzegorz Wieczerzak zeznał, że Kaczyński jest "po części" związany z "klubem Krakowskiego Przedmieścia" - grupą osób związanych m.in. z Pałacem Prezydenckim, która miała wpływać na prywatyzację PZU.

Lech Kaczyński urodził się w 1949 r. Jest profesorem prawa. Od 1977 r. działał w KOR i Wolnych Związkach Zawodowych, a następnie w NSZZ "Solidarność". W latach 1989-1991 był senatorem, a potem posłem. W Kancelarii Prezydenta Wałęsy był ministrem stanu ds. bezpieczeństwa. Następnie sprawował funkcję prezesa Najwyższej Izby Kontroli.

Od czerwca 2000 r. był ministrem sprawiedliwości, najpopularniejszym ministrem rządu Jerzego Buzka. Po konflikcie prokuratury i UOP w lipcu 2001 r. został odwołany. Stanął na czele utworzonego na krótko przed ostatnimi wyborami komitetu Prawo i Sprawiedliwość. Kaczyński wszedł do Sejmu po wyborach w 2001 roku z listy PiS. Rok później został prezydentem Warszawy.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)