"Komisja Europejska robi wszystko, aby PiS wygrał kolejne wybory". W #dzieńdobryWP spór o uchodźców
Według Sławomira Sierakowskiego, nieprzyjęcie uchodźców będzie dla rządzących "kompletną kompromitacją". Innego zdania jest Kamila Baranowska, która oceniła, że "Komisja Europejska robi wszystko, aby PiS wygrał kolejne wybory".
14.06.2017 11:48
W #dzieńdobryWP publicyści odnieśli się do decyzji KE, która rozpoczęła postępowanie przeciwko Polsce w związku z odmową przyjęcia uchodźców. Dyskusja w studiu momentami była gorąca.
- To co robi PiS, ta ostra narracja na "nie" idzie w zgodzie z nastrojami społecznymi. Rządzący mają pełny mandat do tego stanowiska, bo wszystkie badania opinii publicznej mówią, że Polacy są nieprzychylni przyjmowaniu imigrantów - mówiła Kamila Baranowska ("Do Rzeczy").
- Jak oceniasz to moralnie? - dopytywał Sławomir Sierakowski z "Krytyki Politycznej".
- Ja to oceniam politycznie. Nie podobają mi się takie tanie moralizatorstwo. Doskonale wiemy, że nie chodzi o przyjmowanie dzieci i matek, bo nie jesteśmy w stanie tego do końca ocenić - argumentowała Baranowska.
- Nasze służby graniczne mówią otwarcie, że nie są w stanie zweryfikować tych ludzi. I na tym polega największy dziś problem w tej sprawie - tłumaczyła publicystka.
KE rozpoczyna postępowanie przeciwko Polsce w związku z odmową przyjęcia uchodźców
Taką decyzję ogłosił na posiedzeniu komisarzy szef KE Jean-Claude Juncker. To pierwszy etap procedury o naruszenie prawa UE, która może się skończyć pozwaniem kraju do Trybunału Sprawiedliwości w Luksemburgu. KE rozpoczyna również postępowanie przeciwko Węgrom i Czechom.
Chodzi o niezrealizowane ustalenia z jesieni 2015 roku o przyjęciu 160 tysięcy osób z obozów w Grecji i we Włoszech i rozlokowaniu ich w unijnych krajach. Do Polski na początek miało trafić około sześciu tysięcy uchodźców.
Polska i Węgry nie przyjęły żadnej osoby w ramach relokacji, Czechy przyjęły dwanaście osób, ale ostatnio ogłosiły, że odmawiają udziału w programie ze względów bezpieczeństwa.