PolskaKomisja etyki nie ukarała Potulskiego

Komisja etyki nie ukarała Potulskiego

Komisja etyki poselskiej zdecydowała, że poseł SLD Franciszek Potulski nie poniesie kary za swą
wypowiedź na komisji finansów 28 lipca tego roku. Potulski
powiedział wtedy, że jeśli ktoś nie zgadza się ze stanowiskiem
posłanki PiS Barbary Marianowskiej, to jest przez nią uznawany za
złodzieja i bandytę.

Przewodniczący komisji etyki Franciszek Stefaniuk (PSL) powiedział, że komisja uznała, iż wypowiedź Potulskiego nie nosi znamion naruszenia prawa.

Komisja odłożyła rozpatrywanie wniosku Romana Giertycha (LPR) dotyczącego wypowiedzi Andrzeja Celińskiego (SdPl) w Radiu Zet. Jak poinformował Stefaniuk, obaj posłowie nie stawili się na posiedzeniu komisji etyki, ponieważ pracowali w innych komisjach.

2 września w Radiu Zet Celiński powiedział, że ma wątpliwości, czy przesłuchanie prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego przez sejmową komisję śledczą ds. PKN Orlen powinno odbyć się w obecności mediów. Nie mam pewności, czy poseł Roman Giertych zachowa się przyzwoicie wobec majestatu urzędu prezydenckiego. Cokolwiek byśmy nie powiedzieli, to jest prezydent Rzeczpospolitej Polskiej. Gdybym był pewny, że tak, to jest to (tzn. przesłuchanie w obecności mediów) możliwe. W końcu każdy człowiek potrafi się czasem wznieść ponad swoją przeciętność - mówił Celiński.

Komisja odłożyła też na następne posiedzenie rozpatrywanie wniosku Unii Pracy dotyczącego postępowania posła LPR Andrzeja Fedorowicza 2 września w galerii Arsenał w Białymstoku. Stefaniuk powiedział, że komisja chce uzupełnić materiały dotyczące zdarzenia w galerii.

Fedorowicz poprzekreślał długopisem napisy lub całe prace prezentowane w galerii, bowiem uznał, że "ośmieszają idee narodowe". Posłowi nie podobała się zwłaszcza instalacja autorstwa studenta ASP z Poznania, przedstawiająca pustą budę dla psa, na której znajdują się napisy: "censorus", "wszechpolus", "bestia", "nie głaskać".

Niezrównoważone zachowanie posła Fedorowicza stoi w sprzeczności z zasadami etyki poselskiej - czytamy we wniosku szefa klubu UP Andrzeja Aumillera do komisji etyki.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)