Komisja ds. Pegasusa. Znamy nazwiska kandydatów PiS

Mariusz Gosek, Jacek Ozdoba, Marcin Przydacz oraz Sebastian Łukaszewicz - jak wynika z informacji Wirtualnej Polski, ostatecznie tacy są kandydaci z ramienia Prawa i Sprawiedliwości do komisji śledczej ds. Pegasusa. Pozostałe kluby mogą zgłaszać zastrzeżenia do kandydatur do godziny 12.00

Komisja ds. Pegasusa. Znamy nazwiska kandydatów PiS
Komisja ds. Pegasusa. Znamy nazwiska kandydatów PiS
Źródło zdjęć: © East News | Tomasz Jastrzebowski/REPORTER
Patryk MichalskiSara Bounaoui

Komisja Śledcza ds. Pegasusa została powołana 17 stycznia, za głosowali wszyscy obecni na sali plenarnej posłowie. Komisja ma zbadać legalność, prawidłowość i celowość czynności operacyjno-rozpoznawczych wykonywanych z systemem Pegasus.

Skład komisji śledczej ds. Pegasusa miał być przegłosowany kolejnego dnia, jednak Prezydium Sejmu zdecydowało o skreśleniu posłów PiS z listy kandydatów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Sejmowa większość sprzeciwiła się kandydaturom Janusza Cieszyńskiego, twierdząc, że jest bohaterem afery respiratorowej. Sprzeciw dotyczył też Sebastiana Kalety, Jana Kanthaka i Michała Wójcika, którzy byli ministrami w resorcie Zbigniewa Ziobry, który to z Funduszu Sprawiedliwości miał przekazać pieniądze na zakup Pegasusa.

PiS nie zgadza się z zarzutami sejmowej większości. Jeden z posłów podważa tezę o odpowiedzialności resortu sprawiedliwości za zakup systemu Pegasus, którą nazywa "faktem medialnym" wykreowanym przez "Gazetę Wyborczą", która jako pierwsza opisała sprawę.

Początkowo nawet pojawiały się informacje, że PiS chce zbojkotować udział w komisji śledczej ds. Pegasusa, o ile większość rządząca nie zatwierdzi pierwotnie zgłoszonych do niej kandydatów partii.

Ostatecznie partia Jarosława Kaczyńskiego zdecydowała się na zmianę. Zgłoszono innych kandydatów. To Mariusz Gosek, Jacek Ozdoba, Marcin Przydacz oraz Sebastian Łukaszewicz

Czym jest system Pegasus?

Pegasus to izraelskie oprogramowanie śledzące. Umożliwia szpiegowanie na odległość, wykorzystując do tego np. smartfony lub komputery. System potrafi przejąć dane z urządzenia, m.in. zdjęcia, nagrania, wiadomości wysyłane za pomocą komunikatorów czy zawartość skrzynki mailowej.

W styczniu 2022 roku Jarosław Kaczyński przyznał, że polskie służby kupiły system Pegasus z pieniędzy Funduszu Sprawiedliwości, który miał służyć do pomocy ofiarom przestępstw.

Kanadyjska Grupa Citizen Lab potwierdziła, że za pomocą Pegasusa szpiegowane były kluczowe osoby w kraju. Na liście inwigilowanych znaleźli się m.in. ówczesny senator KO Krzysztof Brejza, lider AgroUnii Michał Kołodziejczak oraz pisarz Tomasz Szwejgiert, współautor książki o Mariuszu Kamińskim.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (287)