Komendant policji odwołany - na komisariacie bito ludzi
Komendant wojewódzki w Olsztynie odwołał komendanta policji w Nowym Mieście Lubawskim. W komendzie tej miało dochodzić m.in. do bicia zatrzymanych, co pokazano w telewizyjnym reportażu - poinformowała rzeczniczka warmińsko-mazurskiej policji Anna Fic.
Fic poinformowała, że komendant z Nowego Miasta Lubawskiego Janusz Szyszkowski złożył do komendanta wojewódzkiego prośbę o odwołanie i została ona uwzględniona. - Komendant Szyszkowski pozostanie w dyspozycji komendanta wojewódzkiego, a jego miejsce zajmie dotychczasowy zastępca komendanta miejskiego w Olsztynie Mieczysław Wójcik - powiedziała Fic.
Przed dwoma tygodniami w programie "Ekspres reporterów" w TVP2 ujawniono nieprawidłowości, do których miało i ma dochodzić w komendzie policji w Nowym Mieście Lubawskim. Z materiału filmowego wynikało, że niektórzy policjanci tej komendy dopuszczają się szeregu nieprawidłowości, m.in. bicia zatrzymanych.
Jeden z policjantów pracujący w wydziale ruchu drogowego miał przekazywać żonie informacje o ofiarach wypadków, ponieważ prowadziła ona firmę zajmującą się odszkodowaniami dla takich osób, inny miał nakazywać swoim podwładnym prace przy budowie prywatnego domu.
W materiale telewizyjnym o nieprawidłowościach w komendzie mówiło dwóch policjantów. Dzień po emisji programu jeden z tych funkcjonariuszy w czasie pracy został potrącony radiowozem, którym kierował policjant Marcin W. - według reportażu miał on bić zatrzymanych. Dzień później komendant policji w Nowym Mieście Lubawskim zawiesił W. w pracy i wszczął wobec niego postępowanie dyscyplinarne. Policjanci, którzy występowali w materiale telewizyjnym, zostali przeniesieni do innej komendy w Lubawie.
Poruszone w reportażu telewizyjnym nieprawidłowości, do jakich miało dochodzić w komendzie policji w Nowym Mieście Lubawskim, są weryfikowane w śledztwie prowadzonym przez Prokuraturę Okręgową w Gdańsku.