FARC złożyły propozycję rozmów pokojowych tuż po tym, jak wygasł termin ultimatum postawionego jej przez prezydenta Andresa Pastranę. Czekamy na decyzję prezydenta o przyszłości naszych negocjacji - głosi oświadczenie FARC.
Do tej pory strona rządowa nie skomentowała 14-punktowej propozycji złożonej przez lewicowych rebeliantów. Pastrana jednak tej propozycji nie przyjął uznając, że jest niewystarczająca. W przemówieniu radiowym zażądał, aby rebelianci w ciągu dwu dni opuścili strefę zdemilitaryzowaną. (mag)