Kołobrzeg. Koronawirus w Ośrodku Sanatoryjno-Wypoczynkowym Posejdon. Zmarł kuracjusz
Zamknięto Ośrodek Sanatoryjno-Wczasowy "Posejdon" w Kołobrzegu. Jeden z kuracjuszy źle się poczuł i został skierowany do szpitala. U pacjenta wykryto koronawirusa. Nie udało się go uratować.
- Robimy wszystko, żeby te pobyty były bezpieczne, ale niestety, dziś dynamika zakażeń koronawirusem jest tak duża, że taka sytuacja może spotkać każdego z nas, bez względu na to, co robimy - powiedział w rozmowie z portalem kolobrzeg.naszemiasto.pl prezes zarządu Posejdona Mariusz Ławro.
Kołobrzeski ośrodek sanatoryjno-wczasowy został zamknięty. W piątek do lekarza placówki zgłosił się jeden z kuracjuszy. - W związku z niepokojącymi objawami nasz lekarz skierował go do szpitala. Tam zdiagnozowano u niego koronawirus - stwierdził Ławro.
Dzień później pacjent zmarł. Blisko 200 osób przebywających w Posejdonie zostało objętych kwarantanną. Niektórzy przejdą ją we własnych domach - o ile mogli wrócić własnym środkiem transportu.
Pozostałe osoby będą umieszczane w przygotowanych do tego miejscach. Jednym z nich, jak wynika z informacji portalu, jest ośrodek Holtur w Podczelu.
Źródło: kolobrzeg.naszemiasto.pl