Kolenda-Zaleska zmanipulowała Pospieszalskiego?
Katolickie Stowarzyszenie Dziennikarzy ocenia, że wypowiedź Jana Pospieszalskiego zacytowana w materiale Katarzyny Kolendy-Zaleskiej w poniedziałkowych "Faktach" TVN to manipulacja i ordynarne kłamstwo - informują wirtualnemedia.pl.
08.03.2012 | aktual.: 08.03.2012 16:24
Słowa Jana Pospieszalskiego zostały przytoczone przez Katarzynę Kolendę-Zaleską w materiale dotyczącym krytyki rządu w związku z katastrofą kolejową pod Szczekocinami. Zacytowana wypowiedź brzmiała: „Eurokomuna, która ma dziś władzę w Polsce, rządzi lękiem! Boimy się latać samolotami, a dziś boimy się również jeździć pociągami. To obecni rządzący nie potrafili zadbać o życie osób, które na trasie Warszawie-Kraków uczestniczyły w katastrofie”. Pospieszalski miał wyrazić tę opinię podczas niedzielnego marszu w Krakowie w obronie TV Trwam.
Tymczasem Jan Pospieszalski, członek Oddziału Warszawskiego Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy, twierdzi, że nie wypowiedział tych słów. "Nie wiem, skąd dziennikarka wzięła ten tekst" - napisał w oświadczeniu. "Było to w Krakowie na Marszu w obronie wolności słowa i Telewizji Trwam, który zgromadził 10 tys. uczestników, a którego 'Fakty' nie zauważyły. Nie przeszkodziło to Kolendzie cytować mojego rzekomego wystąpienia" - zaznaczył. Zdaniem Pospieszalskiego Katarzyna Kolenda-Zaleska dopuściła się w ten sposób konfabulacji i kłamstwa, tak samo jak półtora roku temu, kiedy przypisała Jarosławowi Kaczyńskiemu wypowiedź o "prawdziwych Polakach".
Miesiąc temu Katarzyna Kolenda-Zaleska została skrytykowana przez Radę Etyki Mediów za sposób prowadzenia w "Faktach po Faktach" wywiadu z Krzysztofem Rutkowskim