Kolejny wybuch napięcia na Bałkanach. Brytyjczycy wysyłają dodatkowe siły
Wielka Brytania planuje wysłać dodatkowe siły do Kosowa, zwiększając swoją obecność wojskową w regionie. Brytyjskie ministerstwo obrony poinformowało w niedzielę, że 200 żołnierzy dołączy do już istniejącego kontyngentu liczącego 400 osób, który jest częścią misji pokojowej KFOR prowadzonej przez NATO.
Decyzja ta, jak podano w oświadczeniu, została podjęta na prośbę NATO i jest bezpośrednio związana z rosnącym napięciem w północnej części Kosowa. W ostatnim czasie sytuacja w regionie stała się coraz bardziej napięta, co skłoniło Wielką Brytanię do zwiększenia swojej obecności wojskowej.
Atak na klasztor. Ostra wymiana ognia
24 września doszło do incydentu w wiosce Banjska na północy Kosowa, gdzie wybuchła strzelanina pomiędzy siłami kosowskimi a Serbami. Serbowie zabarykadowali się w miejscowym klasztorze, a kosowska policja zdołała opanować sytuację po 12 godzinach i ostrej wymianie ognia. Zginęło trzech napastników i jeden policjant.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zapowiadali tysiąc spotkań. Cel osiągnięty?
Dodatkowo, Serbia w ostatnich dniach rozmieściła swoje wojska wzdłuż granicy z Kosowem, co dodatkowo zaostrzyło sytuację.
Misja pokojowa KFOR, utworzona w 1999 roku, składa się obecnie z ponad 4500 żołnierzy z 27 krajów, zarówno członków NATO, jak i krajów partnerskich. Wielka Brytania, poprzez zwiększenie swojego kontyngentu, daje wyraz swojemu zaangażowaniu w utrzymanie pokoju i stabilności w regionie.
Przeczytaj także:
