Kolejny wniosek o ENA dla Szmydta. Śledztwo ws. afery hejterskiej
Prokuratura Regionalna we Wrocławiu skierowała wniosek do tamtejszego sądu okręgowego o wydanie Europejskiego Nakazu Aresztowania byłego sędziego Tomasza Szmydta. Chodzi o sprawę tzw. afery hejterskiej. Już wcześniej warszawski sąd wydał pismo za Szmydtem, jednak ws. zarzutów szpiegostwa.
Prokuratura Regionalna we Wrocławiu wydała we wtorek komunikat. "Prokurator skierował do Sądu Okręgowego we Wrocławiu wniosek o wydanie Europejskiego Nakazu Aresztowania byłego sędziego – Tomasza Sz., podejrzanego o popełnianie przestępstw w ramach zorganizowanej grupy przestępczej, której członkowie działali na szkodę sędziów sądów powszechnych" - czytamy.
"Wnosząc o wydanie postanowienia o Europejskim Nakazie Aresztowania prokurator, zawnioskował o zawiadomienie Prokuratury Regionalnej we Wrocławiu o zatrzymaniu oraz przekazaniu stronie polskiej podejrzanego Tomasza Sz." - dodano.
Podkreślono również, że "nie można wykluczyć, że Tomasz Sz. będzie podejmował próby wjazdu na teren państw Unii Europejskiej, tym bardziej że jest on obywatelem polskim - państwa członkowskiego i nadal posiada ważny dowód osobisty, który uprawnia go do podróżowania po wszystkich krajach należących do strefy Schengen".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Atak na polski patrol na granicy z Białorusią. Migranta nagrały kamery
"W chwili obecnej brak podstaw do kategorycznego stwierdzenia, że podejrzany nie przebywa na terenie Unii Europejskiej" - podaje prokuratura.
Przypomniano również, że były sędzia jest poszukiwany listem gończym, wydanym 9 września przez Prokuraturę Regionalną we Wrocławiu. List wydano po tym jak Sąd Rejonowy dla Wrocławia Śródmieście zdecydował o tymczasowym areszcie dla Szmydta na 30 dni od chwili jego zatrzymania.
Afera hejterska
Afera hejterska, w której zamieszani są wymienieni sędziowie, została ujawniona przez media w 2019 roku. Według doniesień prasowych sędzia Łukasz Piebiak od czerwca 2018 roku koordynował akcję mającą na celu skompromitowanie sędziów, którzy sprzeciwiali się zmianom w wymiarze sprawiedliwości wprowadzanym przez ówczesnego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę.
Wśród członków grupy hejterskiej był m.in. podwładny Piebiaka, sędzia Tomasz Szmydt, pracujący w tym czasie w Ministerstwie Sprawiedliwości oraz sędzia Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie.
Szmydt uciekł na Białoruś
Sprawa Tomasza Szmydta wybuchła, gdy były już sędzia II Wydziału Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie pojawił się 6 maja na propagandowej konferencji prasowej w Mińsku na Białorusi.
Państwowa białoruska agencja prasowa BiełTA poinformowała, że poprosił on władze Białorusi o "opiekę i ochronę". Były już sędzia powiadomił natomiast, że zrzeka się dotychczasowego stanowiska w WSA "ze skutkiem natychmiastowym". Następnie Szmydt zaczął się pojawiać w białoruskich i rosyjskich mediach i powtarzać tezy tamtejszej propagandy.
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski