PolskaKolejny poseł Samoobrony unika sądu

Kolejny poseł Samoobrony unika sądu

Po raz czwarty nie doszło we wtorek do
rozpoczęcia w Sądzie Rejonowym w Radomiu procesu przeciwko posłowi
Samoobrony Stanisławowi Łyżwińskiemu, oskarżonemu o udaremnienie
komorniczej egzekucji.

Poseł nie stawił się, wezwanie zostało mu doręczone prawidłowo. Stanisław Łyżwiński przysłał faks, w którym poinformował, że bierze udział w pracach sejmowej komisji. To nie jest usprawiedliwienie dla sądu - powiedziała przewodnicząca składu sędziowskiego sędzia Aleksandra Łuczaj.

Prokurator wystąpił we wtorek z wnioskiem o zwrócenie się do prezydium Sejmu, aby zobowiązało ono Łyżwińskiego do zgłoszenia się na kolejny termin. Sąd poparł ten wniosek. Następna rozprawa została wyznaczona na 20 czerwca.

W 1998 roku Sąd Rejonowy w Bydgoszczy nakazał właścicielowi Przedsiębiorstwa Produkcyjno-Handlowego "Skarpol" Stanisławowi Łyżwińskiemu zapłacić 11 tys. zł wraz z odsetkami spółce HWS "Agrobusiness" z Jarużyny. Postępowanie egzekucyjne prowadził komornik sądowy przy Sądzie Rejonowym z Radomia. Sporządził on protokół zajęcia pojazdów należących do Łyżwińskiego: ciągnika rolniczego, samochodu ciężarowego i żuka.

W dniu licytacji, w sierpniu 2000 roku, Stanisław Łyżwiński nie wpuścił komornika na teren swojej posesji w Hucie Skaryszewskiej koło Radomia. Oświadczył, że zajęte przedmioty uległy zniszczeniu. W trakcie postępowania nie przyznał się do zarzucanego mu przestępstwa. Wyjaśnił, że pojazdy sprzedał na złom. Mimo to samochody nie zostały wyrejestrowane.

Prokuratura uznała, że jego wyjaśnieniom nie można dać wiary. Przesłuchiwany w tej sprawie świadek Zdzisław K. zeznał, że do końca listopada 2000 roku prowadził działalność gospodarczą na terenie posesji Łyżwińskiego i w tym czasie widział tam zajęte przez komornika mienie.

Stanisław Łyżwiński dostał się do Sejmu z listy Samoobrony w Piotrkowie Trybunalskim. (and)

sądsamoobronaposeł
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)