Kolejny pomysł na autostrady
Drogowa dyrekcja wraca do pomysłu budowy
autostrad przez koncesjonariuszy. Czy kierowcy doczekają się 180
km szybkiej trasy? - zastanawia się "Puls Biznesu".
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) zamierza wrócić do budowania autostrad w systemie koncesyjnym, który dotąd wzbudzał emocje i nie zawsze okazywał się dobrym rozwiązaniem. - Chcemy, by został ogłoszony przetarg na budowę autostrady A-1 ze Strykowa koło Łodzi do Pyrzowic, blisko Częstochowy. Koncesjonariusz miałby zbudować drogę długości około 180 km - mówi Zbigniew Kotlarek, zastępca generalnego dyrektora w GDDKiA - podaje dziennik.
Nowa trasa łączyłaby centrum kraju z południem. Jej końce stykałyby się z jednej strony z autostradą, która docelowo ma prowadzić spod Łodzi do Świecka, z drugiej strony - niemal z drogą, która będzie łączyć Kraków z Krzyżową (woj. dolnośląskie). GDDKiA przygotowuje właśnie uzasadnienie wniosku dla zespołu autostradowego, działającego przy resorcie infrastruktury. Zgodę na realizację projektu musi wydać jeszcze ministerstwo i rząd - informuje gazeta.
"Puls Biznesu" podaje, że przetarg może zostać ogłoszony w 2005 r., a budowa może rozpocząć się w 2006 r.