Kolejny kataklizm w Kalifornii. Tym razem nawiedziły ją lawiny błotne
Jeszcze niedawno Kalifornię pustoszyły największe w historii stanu pożary. Ostatnie dni upłynęły na zachodnim wybrzeżu USA pod znakiem ulewnych opadów deszczu, które spowodowały lawiny błotne.
Zniszczone przez pożar Woolsey Fire tereny, pozbawione roślinności, nie są w stanie wchłonąć wody. Dlatego zaledwie po kilku dniach z obfitymi opadami powstały spływy błotne. - Brakuje roślin, które powstrzymają ten deszcz, tak więc im bardziej stromy teren, tym szybciej woda spływa i nabiera prędkości - tłumaczy kapitan Stan Ziegler ze straży pożarnej w hrabstwie Ventura.
Lawiny powodują duże utrudnienia w ruchu drogowym. W Malibu trzeba było spychać błoto z jezdni przy pomocy specjalnego sprzętu. Błoto zablokowało również ruch na autostradzie numer jeden w pobliżu Leo Carrillo State Beach w Kalifornii.
To jednak nie koniec problemów dla słonecznego (zazwyczaj) stanu. Synoptycy z amerykańskiej Narodowej Służby Meteorologicznej wydali ostrzeżenia przed błyskawicznymi powodziami w zachodniej części hrabstwa Los Angeles. Alerty obejmują również część hrabstwa Ventura, które również zostało dotknięte przez pożar.
Źródło: TVN Meteo
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl