Koszmar w Sosnowcu. Kobieta była przetrzymywana i gwałcona
Koszmar mieszkanki Sosnowca. Gdy kobieta oświadczyła partnerowi, że to koniec ich związku, uwięził ją w mieszkaniu. Prokuratura ma dowody na to, że 44-latek nękał i wykorzystywał swoją ofiarę.
27 sierpnia dyżurny policji w Sosnowcu otrzymał telefon najpierw od matki ofiary, a następnie od samej pokrzywdzonej. 36-latka była przetrzymywana w mieszkaniu przez swojego byłego partnera. Gdy był pijany, wykorzystała moment, by wezwać pomoc.
Uwięził i wykorzystywał byłą partnerkę
Jak ustalono, dramat kobiety rozpoczął się w chwili, gdy oświadczyła 44-latkowi, że to koniec ich związku. Kazała mu się wyprowadzić. Nie mogąc się pogodzić z odrzuceniem, mężczyzna siłą przetrzymywał ją w mieszkaniu i wykorzystywał seksualnie. Zabrał jej też 3 tys. zł w gotówce, które miała przy sobie. Funkcjonariusze nie ujawniają, jak długo trwała jej gehenna.
Policjanci wtargnęli do środka i zakuli w kajdanki sprawcę. Po wytrzeźwieniu, 30 sierpnia, 44-latek został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej Sosnowiec-Północ, gdzie usłyszał zarzuty: nękania, kradzieży, pozbawienia wolności oraz związane z wykorzystaniem seksualnym. Sąd aresztował sprawcę na 3 miesiące.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kolejny dramat przetrzymywanej kobiety
Historia 36-latki z Sosnowca nie jest odosobniona. Pod koniec sierpnia na jaw wyszło, że we wsi Gaiki pod Głogowem 30-letnia kobieta była latami przetrzymywana, głodzona, bita i wykorzystywana przez mężczyznę, którego poznała przez internet.
Według ustaleń śledczych, od 1 stycznia 2019 do 28 sierpnia br. młoda kobieta była przetrzymywana w komórce gospodarczej przez 35-letniego oprawcę.