Kolejny atak hakerski na strony internetowe rosyjskich władz
We wtorek 8 marca wieczorem na oficjalnych stronach internetowych rosyjskich organów władzy pojawiły się antywojenne grafiki, flagi Rosji i Ukrainy oraz pytanie "Dlaczego?", napisane w języku angielskim. Jest to kolejny atak hakerski na rosyjskie strony od początku konfliktu.
Zaatakowano jednocześnie kilka stron, m.in. ministerstwa kultury, Roskomnadzoru (państwowy regulator mediów i internetu - przyp. red.), Federalnej Służby Wykonywania Kar, ministerstwa energetyki i Federalnej Służby Statystyki Państwowej.
Niezależna redakcja Meduza jako pierwsza zauważyła, że hakerzy zaatakowali rządowe strony. To nie pierwsze tego typu zdarzenie w ostatnim czasie, aczkolwiek żadna ze znanych grup hakerskich nie przyznała się do wtorkowej akcji.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
W odpowiedzi na wojnę w Ukrainie Anonymous wypowiedziało Kremlowi "cyberwojnę"
28 lutego hakerzy z grupy Anonymous, która wypowiedziała rosyjskim władzom "cyberwojnę" ze względu na inwazję na Ukrainę, zaatakowali strony internetowe tamtejszych mediów, m.in. agencji prasowej TASS, redakcji "Izwiestii", Forbes.ru i Fontanki. "Zakończcie to szaleństwo" oraz "Nie wysyłajcie synów i mężów na pewną śmierć" - tak wyglądały komunikaty, które umieścili hakerzy na zablokowanych stronach.
Wielki blef Putina? Generał o obawach NATO
Kilka dni wcześniej, w nocy z 24 na 25 lutego, również grupa Anonymous zaatakowała stronę internetową propagandowej redakcji Russia Today, blokując rosyjskojęzyczną wersję portalu w Rosji i kilku innych krajach. Problemy zauważono także podczas próby otwarcia stron rządowych, m.in. administracji prezydenta, Dumy Państwowej oraz Rady Federacji; przez kilka godzin wyświetlały one jedynie komunikat "Błąd 404".
Rosyjskie władze ogłosiły "krytyczny poziom zagrożenia cyberatakami"
Blokowanie stron nie jest jedyną formą działania hakerów. 5 marca nieznana grupa cyberprzestępców zmieniła w aplikacji Apple Maps nazwę rosyjskiego resortu obrony na "ministerstwo faszyzmu". Rosyjskie władze zażądały od firmy Apple Inc. przywrócenia dawnej nazwy i zagroziły karą grzywny w przypadku odmowy.
Nasilająca się działalność hakerów sprawiła, że utworzone przez FSB Narodowe Centrum Koordynacji Incydentów Komputerowych ogłosiło pod koniec lutego "krytyczny poziom zagrożenia cyberatakami na rosyjskie zasoby informacyjne".
Źródło: Gazeta Wyborcza
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski