Kolejny akt sabotażu głównego rurociągu ze skroplonym gazem w Jemenie
W nocy z soboty na niedzielę doszło w Jemenie do kolejnego zamachu na gazociąg dostarczający surowiec do terminalu nad Zatoką Adeńską, skąd skroplony gaz ziemny (LNG) jest eksportowany - poinformował w komunikacie operator gazociągu.
16.12.2012 | aktual.: 16.12.2012 09:58
Eksplozja miała miejsce w prowincji Chabwa o godzinie 0.35 (23.35 czasu polskiego) w odległości 173 km na północ od terminalu.
W komunikacie nie podano, czy eksplozja spowodowała ofiary; nie wiadomo, czy gazociąg, jedyny w kraju eksportujący skroplony gaz ziemny, został wyłączony.
Pragnący pozostać anonimowym przedstawiciel władz powiedział agencji AFP, że nieznani sprawcy "podłożyli pod odcinek gazociągu ładunek wybuchowy"; instalacja przestała działać.
Gazociąg ten już kilkakrotnie padał celem ataków najprawdopodobniej bojowników powiązanych z Al-Kaidą, w reakcji na wymierzone w tę organizację operacje jemeńskiego wojska. Do ostatniego zamachu doszło pod koniec października.
Do ataków różnych zbrojnych ugrupowań na rurociągi transportujące gaz ziemny i ropę naftową w Jemenie dochodzi odkąd antyrządowe protesty w zeszłym roku stworzyły w kraju przez pewien czas próżnię władzy.
Zakłady skraplania gazu w Balhaf, uruchomione w 2009 roku, są w stanie eksportować do 6,7 mln ton skroplonego gazu rocznie. Dostarczany jest do francuskich koncernów GDF Suez i Total oraz do południowokoreańskiego przedsiębiorstwa Korea Gas Corp.