Kolejni potwierdzają śmierć przywódcy tzw. Państwa Islamskiego
Czy lider tzw. Państwa Islamskiego nie żyje? Najpierw Rosjanie sugerowali śmierć Abu Bakra al-Bagdadiego. Teraz Iran mówi, że informacja jest niemal pewna.
30.06.2017 06:47
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Poinformował o tym przedstawiciel najwyższego duchowo-politycznego przywódcy Iranu Alego Chameneia, Ali Szirazi. - Śmierć terrorysty Abu Bakr al-Bagdadiego jest pewna - powiedział. Nie podał więcej szczegółów.
22 czerwca Rosjanie oświadczyli, że jest wysoce prawdopodobne, że al-Bagdadi nie żyje. Według rosyjskiego ministerstwa obrony przywódca IS zginął 28 maja w rosyjskim nalocie wymierzonym w miejsce, gdzie odbywało się posiedzenie kierownictwa IS.
Rosyjskie ministerstwo obrony podało 16 czerwca, że sprawdza informacje, czy w rosyjskim ataku z powietrza, dokonanym pod koniec maja niedaleko miasta Ar-Rakka na północy Syrii, mógł zginąć al-Bagdadi. W odpowiedzi na te doniesienia resort obrony USA oświadczył, że nie dysponuje informacjami, które potwierdzałyby śmierć przywódcy IS.
Samozwańczy kalifat
Terroryści z tzw. Państwa Islamskiego są obecnie bliscy utraty swoich dwóch głównych miast: Ar-Rakki w Syrii i Mosulu w Iraku. W czerwcu 2014 roku al-Bagdadi proklamował wMosulu kalifat o nazwie tzw. Państwo Islamskie na okupowanych wówczas terenach w Iraku i Syrii.