Kolejne zatrzymanie w aferze paliwowej
Policjanci z lubelskiego CBŚ zatrzymali kolejnego członka zorganizowanej grupy przestępczej zajmującej się nielegalną produkcją i obrotem paliwami płynnymi. W latach 2003-2005 grupa ta spowodowała straty Skarbu Państwa w wysokości blisko 18 mln zł - poinformowała Renata Laszczka-Rusek z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
59-letni Jacek K. został po przesłuchaniu zwolniony za kaucją w wysokości 10 tys. zł. Zakazano mu opuszczania kraju i poddano go dozorowi policyjnemu.
Podejrzany jest mieszkańcem Krakowa, pracownikiem wyspecjalizowanej placówki naukowej zajmującej się zagadnieniami z zakresu przeróbki ropy naftowej, a także analizą i oceną paliw. Mężczyzna udzielał instrukcji, co do sposobu doboru komponentów. Następnie sam kontrolował jakość tak wyprodukowanych paliw i wystawiał pozytywne opinie - powiedziała Laszczka-Rusek.
Według ustaleń policji i prokuratury grupa wyprodukowała i sprzedała blisko 19 mln litrów oleju napędowego oraz ponad 2 mln litrów benzyny. Nie zapłaciła prawie 18 mln zł należnych podatków.
W tej sprawie zatrzymano już łącznie 24 osoby. Do pierwszych zatrzymań doszło w czerwcu ubiegłego roku. Wtedy sąd aresztował czterech właścicieli firm paliwowych z Lublina i okolic. We wrześniu ubiegłego roku policjanci z CBŚ zatrzymali trzech braci z Krakowa - właścicieli dużej bazy i kilkunastu stacji paliwowych. To właśnie im Jacek K. udzielał pomocy w nielegalnej produkcji paliw.
Podejrzanym w tej sprawie przedstawiono 46 zarzutów. Są one także związane z praniem brudnych pieniędzy, zaniżaniem podatku VAT oraz wystawianiem fikcyjnych faktur. Policjanci nadal określają tę sprawę jako rozwojową.