Napięcie na granicy węgiersko-serbskiej
Policja zablokowała ruch samochodów w obu kierunkach, lecz nie próbowała już siłą zatrzymać uchodźców. Nad autostradą krążył śmigłowiec, monitorujący sytuację.
Ostatecznie, po negocjacjach, uchodźcy przerwali swój marsz i wrócili autobusami do Roeszke.
Po południu grupa imigrantów ponownie podjęła próbę ucieczki i przedostania się na autostradę prowadzącą do Budapesztu.
Jak relacjonują w mediach społecznościowych świadkowie zdarzenia, imigranci przedarli się przez policyjny kordon i rozbiegli po okolicznych polach. Będący na miejscu Rafał Stańczyk z TVP Info powiedział, że obecnie funkcjonariusze próbują wyłapać uciekinierów i sprowadzić ich z powrotem do obozu. Jak dodał, wśród imigrantów zdarzają się też tacy, którzy chcą wrócić do Serbi, bo stracili nadzieję, że uda im się przedostać na Zachód.