Kolejne niemowlę zmarło po podaniu zakażonego płynu
Trzecie niemowlę zmarło w nocy w klinice uniwersyteckiej w Moguncji (Nadrenia-Palatynat), prawdopodobnie na skutek zakażenia bakteryjnego - poinformował rzecznik kliniki. W sobotę zmarły tam dwa inne niemowlęta. Wszystkim podano płyn infuzyjny, który - jak przyznała klinika - mógł być skażony bakteriami.
24.08.2010 | aktual.: 24.08.2010 09:54
Zmarłe niemowlę urodziło się przedwcześnie w 24. tygodniu ciąży, miało więc bardzo niewielkie szanse na przeżycie, nawet gdyby nie zostało zakażone.
Stan ośmiorga innych niemowląt nadal jest poważny. Życie jednego jest zagrożone, a trzy są w stanie krytycznym.
Przyczyny zgonu niemowląt jeszcze oficjalnie nie potwierdzono. Eksperci mają też ustalić, w jakich okolicznościach enterobakterie mogły się dostać do płynu infuzyjnego, podanego chorym na serce dzieciom, leżącym na oddziale intensywnej terapii. Nie jest też jeszcze znana dokładna klasyfikacja bakterii.
W aptece kliniki zabezpieczono surowce, używane do sporządzania płynów infuzyjnych. Badana jest też aparatura, w której sporządzano te płyny. Nie wyklucza się, że bakterie dostały się do szlauchów, ręcznie podłączanych do mieszalnika.