Kolejne kłopoty Wałęsów. Syn byłego prezydenta oskarżony o kradzież świeczki zapachowej
45-letni syn byłego prezydenta, Sławomir Wałęsa został oskarżony o kradzież świeczki zapachowej. Do winy jednak się nie przyznaje.
Sprawę opisuje "Super Express". Do incydentu miało dojść w jednym z toruńskich supermarketów w minioną niedzielę. Około godz. 19.30 ochrona sklepu wezwała policję w sprawie kradzieży.
- Potwierdzam, że zatrzymany przez ochronę to Sławomir W. - powiedziała w rozmowie z tabloidem podinsp. Wioletta Dąbrowska, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Toruniu.
Syn byłego prezydenta przekonuje, że to nieporozumienie. Mieszka około 100 metrów od sklepu. Świeczkę znalezioną w kieszeni miał kupić dwa dni wcześniej.
Wersja Wałęsy###
- Do sklepu poszedłem po piwo. Zostałem zatrzymany przez ochroniarza i zaprowadzony do kantorka. Tam chciał mnie przeszukać. Powiedziałem, że to może zrobić tylko policja, więc wezwał patrol - tłumaczy. Sławomir Wałęsa dodaje, że wszystko musi być zarejestrowane na monitoringu.
Syn Wałęsy###
Urodzony w 1972 roku Sławomir Wałęsa to drugi z ósemki dzieci byłego prezydenta. Najbardziej z potomstwa fizycznie przypomina ojca. Od wielu lat walczy z nałogiem alkoholowym. Mieszka w Toruniu.
Źródło: SE.pl