Nagrania z Zakopanego. To dzieje się na Gubałówce

Rusza ostatni turnus ferii. Pogoda na Podhalu sprzyja wczasowiczom - w górach leży sporo śniegu. Miejscowości pod Tatrami przeżywają prawdziwe oblężenie. Oprócz tradycyjnych już korków na Zakopiance, ogromne kolejki tworzą się także na popularnej Gubałówce.

Kolejki na Gubałówce. Turyści szturmują Podhale
Kolejki na Gubałówce. Turyści szturmują Podhale
Źródło zdjęć: © "Tygodnik Podhalański"
Sara Bounaoui

12.02.2023 | aktual.: 12.02.2023 13:12

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Od poniedziałku zimową przerwę w nauce rozpoczną m.in. uczniowie z Warszawy. Ten turnus pod Tatrami zawsze obfitował w gości. Obłożenie w hotelach na najbliższe dwa tygodnie jest na poziomie 70–80 proc.

Hotelarze spod Giewontu informują, że obiekty o najwyższym standardzie wybierane są najczęściej i są one prawie zajęte, bo oferują one także pakiet atrakcji cenionych przez gości, np. animacje dla dzieci, wieczory regionalne czy ogniska - tłumaczy Karol Wagner z Tatrzańskiej Izby Gospodarczej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Mijający turnus ferii był wyjątkowy pod względem pogody w Tatrach. Przez ostatnie dwa tygodnie padał śnieg, a w ostatnim tygodniu dominowała słoneczna i mroźna pogoda.

Pługi na szlaku do Morskiego Oka pomiędzy Palenicą Białczańską a Wodogrzmotami Mickiewicza
Pługi na szlaku do Morskiego Oka pomiędzy Palenicą Białczańską a Wodogrzmotami Mickiewicza© PAP | Grzegorz Momot

Korki na Zakopiance. Nawet trzy godziny z Krakowa do Zakopanego

W mijającej turze ferii, kiedy wypoczywali m.in. uczniowie z Małopolski i z Wielkopolski, hotelarze spod Tatr notowali pobyty dłuższe – około pięciodniowe. Podczas wcześniejszych tygodni natomiast dominowały krótsze, dwu- i trzydniowe rezerwacje.

Jak zwykle, kiedy wymieniają się turnusy ferii, Podhale przeżywa prawdziwe oblężenie. Tysiące turystów ruszyło w stronę Zakopanego, wielu także wraca na południe kraju. Na Zakopiance w sobotę tworzyły się gigantyczne korki.

Odcinek pomiędzy Chabówką a Klikuszową niemalże całkowicie stanął. Pokonanie dziesięciu kilometrów - z Chabówki do skrzyżowania w Klikuszowej - zajmowało kierowcom nawet półtorej godziny. Jazda z Krakowa do Zakopanego, to około trzech godzin.

W drugą stronę było niewiele lepiej. Sznur samochodów ciągnął się od Nowego Targu aż do wspomnianej już Klikuszowej. Zakorkowane były także alternatywne trasy.

Turyści szturmowali Gubałówkę

W cierpliwość musieli się uzbroić nie tylko kierowcy.target="_blank"> "Tygodnik Podhalański" pisał o ogromnych kolejkach na Gubałówce. Szczyt jest bardzo popularny wśród turystów. Rozciąga się z niego piękna panorama na Tatry, a dodatkowym plusem jest to, że można dostać się na górę kolejką.

Jak opisywał "Tygodnik Podhalański" to właśnie przy stacji kolejki zebrało się sporo wczasowiczów. "W najgorszym momencie dostanie się do wagonika zajmowało najwyżej pół godziny" - czytamy.

Źródło: PAP, "Tygodnik Podhalański"

Źródło artykułu:WP Wiadomości
podhalezakopiankagubałówka
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także
Komentarze (185)