PolskaKochanowski: nie przekonuje mnie argumentacja Kopacz

Kochanowski: nie przekonuje mnie argumentacja Kopacz

Rzecznik Praw Obywatelskich Janusz Kochanowski podczas wtorkowego spotkania z minister zdrowia Ewą Kopacz wystąpił o wgląd w dokumentację negocjacji z firmami farmaceutycznymi w sprawie zakupu szczepionki przeciwko wirusowi A/H1N1. Kochanowski powiedział, że nie przekonuje go argumentacja Kopacz w sprawie braku decyzji o zakupie szczepionki.

Kochanowski: nie przekonuje mnie argumentacja Kopacz
Źródło zdjęć: © PAP | Tomasz Gzell

17.11.2009 | aktual.: 17.11.2009 22:25

W spotkaniu dotyczącym zagrożenia grypą uczestniczył także m.in. Rzecznik Praw Dziecka Marek Michalak.

Jak powiedział Kochanowski, nie przekonuje go argumentacja Kopacz, która podkreśla, że Polska nie kupiła dotychczas szczepionki przeciwko A/H1N1, gdyż nie ma gwarancji jej bezpieczeństwa. Rzecznik zwrócił uwagę, że skuteczność szczepionki potwierdzają instytucje europejskie. Dodał, że na jej zakup zdecydowały się m.in. Niemcy, Francja, Wielka Brytania.

- Podczas spotkania otrzymałem wstępną deklarację pani minister, że otrzymam możliwość wglądu w dokumentację. Po zapoznaniu się z nią wydam ocenę w sprawie podejmowanych działań. Obecnie mamy odmienne zdania w tej sprawie. Jeszcze dziś, na podstawie ustawy o RPO, zwróciłem się oficjalnie na piśmie z prośbą w sprawie dokumentacji - powiedział Kochanowski.

Do spotkania minister Kopacz z RPO doszło po tym, jak w piątek Kochanowski zapowiedział, ze złoży doniesienie do prokuratury, jeśli minister zdrowia nie podejmie działań w sprawie zakupu szczepionki.

Podczas wtorkowej konferencji prasowej Kopacz nie chciała mówić o terminie zakupu szczepionki przeciw A/H1N1. Oświadczyła, że trwają negocjacje w tej sprawie. Minister powiedziała, że chodzi jej o to, by firmy farmaceutyczne udowodniły, że szczepionka jest bezpieczna.

Paweł Grzesiowski, kierownik Zakładu Profilaktyki Zakażeń Narodowego Instytutu Leków podkreślił, że nie ma wiedzy dotyczącej zakupu przez Polskę szczepionki przeciwko nowej grypie. Zwrócił jednak uwagę, że potrzeba co najmniej 6-7 tygodni, by od chwili kupna wprowadzić szczepionkę do dystrybucji, zaszczepić określoną grupę ludzi, a następnie, by ludzie ci uodpornili się na wirusa.

Jak poinformowało Ministerstwo Zdrowia, od 1 września do 15 listopada na grypę sezonową oraz wywołaną wirusem A/H1N1 zachorowało w Polsce ponad 107 tys. osób. Obecność tego wirusa potwierdzono w czterech zmarłych osób.

Komitet pandemiczny, który obradował we wtorek, zdecydował, że do aptek trafi od 75 do 80 tys. dawek leku antywirusowego Tamiflu.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)