Kobiety wychodzą na ulice. Protesty ws. aborcji w całej Polsce
W rocznicę wyroku Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji Strajk Kobiet znów zapowiedział manifestacje w całej Polsce. Protesty odbędą się m.in. w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu, Poznaniu czy Katowicach. "Bronimy naszego prawa do aborcji, naszego elementarnego prawa do decydowania o sobie" - napisał Strajk Kobiet.
22.10.2021 11:49
Mija rok od wyroku Trybunału Konstytucyjnego pod przewodnictwem Julii Przyłębskiej, który zaostrzył prawo aborcyjne w Polsce. Przypomnijmy, że za niekonstytucyjne uznano przerywanie ciąży nawet w przypadku ciężkich i nieodwracalnych wad płodu, w tym wad letalnych, które nieodwracalnie doprowadzą do śmierci dziecka lub sprawią, że urodzi się ono martwe.
Strajk Kobiet znów wychodzi na ulice. Manifestacje w całej Polsce
W piątek oraz sobotę (22-23 października) przez wiele miast w całej Polsce ponownie mają przetoczyć się manifestacje w sprawie liberalizacji prawa aborcyjnego.
"Bronimy naszego prawa do aborcji, naszego elementarnego prawa do decydowania o sobie i swojej przyszłości, naszego prawa do podstawowych usług medycznych, do zdrowia fizycznego i psychicznego, prawa do bezpieczeństwa i wolności" - napisały przedstawicielki Strajku Kobiet na Facebooku.
Miasta, w których 22-23 października odbędą się manifestacje Strajku Kobiet:
- Bielsko-Biała,
- Bydgoszcz,
- Częstochowa,
- Gdańsk,
- Gliwice,
- Głogów,
- Katowice,
- Łódź,
- Mikołów,
- Olsztyn,
- Opole,
- Piotrków Trybunalski,
- Polkowice,
- Poznań,
- Siedlce,
- Sosnowiec,
- Szczecin,
- Tarnowskie Góry,
- Tarnów,
- Warszawa,
- Węgorzewo,
- Włocławek,
- Wrocław,
- Zamość.
Strajk Kobiet w Polsce. Gigantyczne tłumy na ulicach
Pod koniec 2020 i na początku 2021 roku przez Polskę przelała się ogromna fala protestów związanych z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego. Manifestacje organizowano nie tylko w Warszawie, Krakowie, Poznaniu, Wrocławiu, Gdańsku czy Katowicach, ale również w miastach powiatowych oraz małych miasteczkach.
To właśnie podczas protestów kobiet pojawiło się głośne hasło "Wy***rdalać!" oraz osiem gwiazdek (***** ***), które na stałe osadziły się w przestrzeni publicznej. Pierwsza fala manifestacji była związana z ogłoszeniem wyroku, a druga - styczniowa - z jego opublikowaniem w Dzienniku Ustaw.