Valerie Plame Wilson
Wzięła udział w jednym z najgłośniejszych skandali wywiadowczych ostatnich lat. Przez 20 lat była tajnym agentem CIA. Jej działalność została przerwana w lipcu 2003 roku, gdy dziennikarz "Washington Post" upublicznił, że "współpracuje" z CIA. Źródłem przecieku był Biały Dom.
Rok przed wyciekiem do mediów amerykański ambasador w Gabonie i mąż Valerie, Joseph C. Wilson został wysłany z misją do Nigru, gdzie miał zbadać możliwość pozyskiwania wzbogaconego uranu przez reżim Saddama Husajna. Śledztwo nie wykazało żadnych nieprawidłowości.
Dlatego po inwazji na Irak w 2003 roku, Wilson opublikował 6 lipca polemikę "Czego nie znalazłem w Nigrze", w której negował oficjalne przyczyny wojny. Tydzień później "Washington Post" opisał historię śledztwa ambasadora, przy okazji ujawniając, że jego żona jest "współpracownikiem" CIA.
Po odejściu z agencji złożyła z mężem cywilny pozew. W wyniku procesu skazano Lewisa Libby'ego, szefa sztabu wiceprezydenta Cheney'a. Historia Valerie Plame Wilson została uwieczniona w filmie "Fair Game" z 2010 roku.