Kobieta utopiła w szambie pięć szczeniaków. "Nie miałam co z nimi zrobić"
Do skandalicznego zdarzenia doszło 11 listopada w gminie Ozimek (woj. opolskie). 47-letnia kobieta utopiła pięć kilkunastodniowych suczek w przydomowej toalecie. - Na samce zawsze znajdzie się jakiś chętny - tłumaczyła swoją decyzję.
Zgłoszenie w tej sprawie otrzymali funkcjonariusze opolskiego oddziału Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. - Na miejscu, po krótkiej rozmowie, okazało się, że w szambie utopiono pięć kilkunastodniowych szczeniaków. Właścicielka oświadczyła, że topiła tylko suczki - mówi Michał Kucharski, wiceprezes TOZ Opole.
Na pytanie, dlaczego postąpiła w ten sposób, 47-latka odpowiedziała, że suczek nie chciał przygarnąć żaden ze znajomych, a samce zostawiła przy życiu, dlatego że "zawsze znajdzie się na nie jakiś chętny".
O sprawie poinformowano policję. - Funkcjonariusze znaleźli zwłoki pięciu szczeniąt. Miejsce zostało zabezpieczone, odbyły się oględziny - donosi st. sierż. Przemysław Kędzior z biura prasowego opolskiej policji.
Kobieta usłyszała zarzut uśmiercenia zwierząt. Przyznała się do winy. Podejrzanej odebrano dwa ocalałe szczeniaki i matkę czworonogów. 47-latce grozi do trzech lat więzienia.
Źródło: TVN24
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl