Kobieta urodziła przed warszawskim ratuszem
Ten poranek pracownicy ratusza na warszawskim Bemowie zapamiętają na długo. Młode małżeństwo jechało do szpitala na poród, ale nie zdążyli, bo utknęli w korku. Poród, w samochodzie przed ratuszem, przyjęła jedna z urzędniczek - informuje "TVN Warszawa".
23.09.2010 | aktual.: 08.06.2018 14:47
Poród odebrała urzędniczka Barbara, która przez 15 lat była położną, ale od 15 lat nie przyjmowała porodu. - Koleżanka dzwoni i mówi, że mam zejść na dół, bo ktoś rodzi. Na szczęście takich rzeczy się nie zapomina - opowiada urzędniczka Barbara.
Urzędniczka-położna poród przyjęła w samochodzie, którym małżeństwo jechało do szpitala. Nie zdążyli na salę porodową, bo utknęli w korku.
Chłopczyk urodził się zdrowy. Mama z dzieckiem została przewieziona karetką pogotowia do Szpitala Bielańskiego.