PolskaKoalicyjne przepychanki PO z PiS

Koalicyjne przepychanki PO z PiS

Platforma Obywatelska i Prawo i Sprawiedliwość nadal nie porozumiały się w sprawie rozmów koalicyjnych.

28.09.2005 | aktual.: 28.09.2005 21:49

Zarząd PO poinformował, że podejmie rozmowy o tworzeniu nowego rządu po uzyskaniu od braci Kaczyńskich zapewnienia, że Kazimierz Marcinkiewicz jest powaznym kandydatem na premiera. Szef Platformy, Donald Tusk wyjaśnił, że chodzi o stuprocentową pewność, iż jego partii proponuje się przedsięwzięcie, do którego przywiązani są także jego autorzy.

Po spotkaniu kierownictwa partii tłumaczył, że rozmowy dotyczące kształtu przyszłego rządu musi poprzedzić poważny dialog z liderami Prawa i Sprawiedliwości, w tym również z Lechem Kaczyńskim

Kandydat PiS na prezydenta nie weźmie jednak udziału w rozmowach na temat tworzenia nowego rządu. Lech Kaczyński powiedział że w przeciwieństwie do Donalda Tuska nie łączy kandydowania na urząd prezydenta z funkcją szefa partii, więc te rozmowy go nie dotyczą.

Lech Kaczyński zaznaczył, że rozmowy z Platformą Obywatelską leżą w gestii kierownictwa Prawa i Sprawiedliwości i zauważył, że liderem PiS-u jest Jarosław Kaczyński, a kandydatem na premiera - Kazimierz Marcinkiewicz. Pomysł publicznego przeprowadzenia rozmów, zaproponowany przez Platformę, Kaczyński nazwał rodzajem politycznego reality show. Zaznaczył jednak, że jeśli politycy Platformy tego chcą, to jutro lider partii i kandydat na premiera spotkają się z Donaldem Tuskiem i jego współpracownikami.

Z kolei prezes PiS zaapelował do Donalda Tuska i Platformy Obywatelskiej, aby pogodzili się z faktem przegrania wyborów. Jarosław Kaczyński wyraził ubolewanie i zaskoczenie z powodu postawy liderów Platformy wobec propozycji spotkania się z kandydatem na premiera Kazimierzem Marcinkiewiczem. Prezes PiS podkreślił, że jego partia jako zwycięzca w wyborach ma prawo zapraszać do rozmów na temat rządu i ustalać ich charakter.

Z zaskoczeniem i bólem przyjmujemy agresywny i ultymatywny ton dotyczący rozmów z PiS i nieustanne odwoływanie się do braci Kaczyńskich - mówił Jarosław Kaczyński. Podkreślił, że jego brat jest tylko honorowym prezesem partii i nie ma powodów, by uczestniczył w rozmowach na temat rządu.

Jarosław Kaczyński potwierdził gotowość do rozmów z Platformą, także do rozmów otwartych. Delegacja składa się z Kazimierza Marcinkiewicza, Jarosława Kaczyńskiego i jeszcze dwóch polityków PiS. Prezes Prawa i Sprawiedliwości zaapelował do Donalda Tuska i Jana Rokity, by te rozmowy miały charakter konstruktywny. Dodał, że z punktu widzenia PiS oczywiste jest, że Jan Rokita jest kandydatem na wicepremiera, ale PiS chce to jeszcze wiedzieć wyraźnie.

*Wydarzenia TV POLSAT*

Więcej na ten temat w serwisie Wydarzenia.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)