Kluczowy tydzień dla Finlandii. Rekordowe poparcie dla NATO
W związku z wybuchem wojny w Ukrainie i zagrożeniem ze strony Rosji idea wstąpienia do NATO zyskała niespotykane dotąd poparcie ze strony fińskiego społeczeństwa. Poparcie dla pomysłu zostania członkiem Sojuszu przekroczyło 60 proc.
Przez lata poparcie dla przystąpienia do NATO kształtowało się na podobnym poziomie. Między 1998 a 2021 rokiem nie przekroczyło ono nigdy progu 30 proc. Sytuacja radykalnie zmieniła się w związku z wybuchem wojny w Ukrainie. Sondaż z Marca przeprowadzony dla fińskiej telewizji YLE pokazał, że poparcie to skoczyło do ponad 60 proc. Wynik ten został przebity nawet w kwietniowym sondażu.
Najwyższy odsetek poparcia jest w najstarszej grupie wiekowej. Wśród ankietowanych z grypy 70+ poparcie dla NATO przekroczyło ponad 70 proc. Idea wstąpienia do Sojuszu najniższym poparciem cieszy się wśród najmłodszych respondentów - grupa ponież 30 roku życia. Tylko 39 proc. z nich opowiada się za członkostwem.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Finowie zdecydowani. Chcą do NATO
Fiński dziennik "Iltalehti" donosi natomiast, że "militaryzacja" społeczeństwa fińskiego przekłada się na zdecydowanie zwiększone zainteresowanie wstąpieniem do sił obronnych Finlandii. Postawy pacyfistyczne natomiast spotykają się z piętnowaniem.
Helsinki chcą złożyć oficjalny wniosek o przyjęcie do NATO w tym tygodniu. Prawdopodobnie wydarzy się to 12 maja. Zapowiadał to już także fiński prezydent Sauli Niinisto. - Zapowiedziałem, że najpóźniej do 12 maja przedstawię swoje stanowisko w sprawie członkostwa Finlandii w NATO. Będziemy działać w sposób zaplanowany i wspólny. Cel jest jasny: zagwarantować bezpieczeństwo Finlandii w każdych okolicznościach - powiedział Niinistö.
Granica Finlandii z Rosją ma ponad 1300 km długości. Kreml ostrzegł Helsinki i Sztokholm przed ewentualnym wstąpieniem do NATO, zapowiadając, że "nie pozostanie to bez konsekwencji".
Zobacz też: Tak zwykli Niemcy myślą o Ukrainie. Ekspert nie ma wątpliwości
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski