Klub Lewicy chce zwołania komisji ws. szczytu w Brukseli
Klub Lewicy złożył do marszałka Sejmu wniosek o zwołanie posiedzenia Komisji Spraw Zagranicznych w celu przedstawienia przez rząd informacji o sporze między Radą
Ministrów, a Kancelarią Prezydenta wokół zakończonego szczytu UE w Brukseli.
16.10.2008 | aktual.: 16.10.2008 16:42
Jak mówiła na konferencji prasowej wiceszefowa komisji Jolanta Szymanek-Deresz, takiemu nadzwyczajnemu posiedzeniu powinien przewodniczyć marszałek Sejmu.
Na posiedzeniu tej komisji chcemy usłyszeć od rządu, dlaczego doprowadzono do takiego konfliktu, który stał się zagrożeniem dla polskiej polityki zagranicznej - powiedziała Szymanek-Deresz.
W jej opinii, "dzisiaj pojawiło się zagrożenie, że niespójność może być wykorzystana przez tych, którzy są naszymi oponentami".
Posłanka Lewicy dodała, że jej klub domaga się także, aby wspólnie znaleźć drogi wyjścia z tej sytuacji. Jej zdaniem, taki spór można rozwiązać poprzez Trybunał Konstytucyjny. Jak podkreśliła wiceszefowa komisji, jeśli okaże się, że jest to spór kompetencyjny "trzeba porozmawiać o ustawie kompetencyjnej".
Przedyskutujmy ponadpartyjnie ten problem, tak aby Polska, nasze społeczeństwo, dłużej już nie ośmieszała się na forum międzynarodowym - apelowała posłanka Lewicy.
Poseł Lewicy Ryszard Kalisz zarzucał z kolei otoczeniu premiera i prezydenta "dyletanctwo" w interpretacji konstytucji. Jestem zażenowany powoływaniem się na przepisy bez znajomości normy prawnej - mówił szef sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka.
Cały spór, kto ma jechać, jest sporem pozornym i kompromitującym Polskę w Unii Europejskiej i na arenie międzynarodowej - stwierdził Kalisz.