Kłótnia o dzieci. Michał Dworczyk odpowiada Rafałowi Trzaskowskiemu

Wszystkie komentarze to następstwa podpisanej przez Trzaskowskiego deklaracji LGBT+. Choć dokument sygnowano w połowie lutego, teraz wraca do przestrzeni publicznej.

Konwencja Prawa i Sprawiedliwości

Znaczące słowa krytyki po raz pierwszy padły z ust lidera Zjednoczonej Prawicy, Jarosława Kaczyńskiego. Prezes PiS podczas sobotniego wystąpienia w podrzeszowskiej Jasionce skrytykował warszawską deklarację Trzaskowskiego.

- W niektórych miejscach w Polsce już jest stosowana specyficzna socjotechnika, którą trudno nazwać wychowaniem. W jej centrum jest bardzo wczesna seksualizacja dzieci - mówił Kaczyński. Prezes PiS apelował także, żeby nie mylić tolerancji z afirmacją (zgodą). Polityk zaznaczał, że instytucja rodziny jest obecnie w Polsce zagrożona.

Odpowiedź z Warszawy

"(PiS) opowiada bzdury o rzekomych planach deprawowania dzieci" - pisze w internecie Rafał Trzaskowski. Prezydent Warszawy dodaje, że "w rzeczywistości chodzi o rozmowę o tolerancji - żeby chronić naszych współobywateli przed mową nienawiści, zastraszaniem i linczem".

Wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego z sobotniej konwencji porównuje do kampanii samorządowej z jesieni ubiegłego roku. "Jeszcze niedawno PiS straszył Polaków widmem najazdu na Polskę milionów imigrantów - brakiem bezpieczeństwa, gwałtami i chorobami". Według Trzaskowskiego "w rzeczywistości chodziło o pomoc kilku tysiącom kobiet i dzieci".

Szef KPRM reaguje

Michał Dworczyk w rozmowie z TVP Info podkreślał, że podstawowym działaniem państwa jest ochrona rodziny. - Nie zgadzamy się na to, żeby atakować polską rodzinę, polskie dzieci i wykorzystamy te instrumenty, którymi dysponuje państwo, MEN, żeby do tego nie dopuścić - zaznaczył polityk. Szef KPRM zarzucił opozycji, że chce rozpętać w Polsce wojnę ideologiczną.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło: TVP Info