Kłopoty ministra. Straci immunitet? Jest wniosek
Wniosek o uchylenie immunitetu Ministrowi do spraw Unii Europejskiej Polski Adamowi Szłapce, trafił do Sejmu. Rok temu polityk potrącił 16-letnią rowerzystkę na przejeździe rowerowym w Warszawie. Nastolatka doznała poważnych obrażeń, w tym urazu głowy i złamania kości nosowych.
Na początku kwietnia prokuratura planowała wystąpić o uchylenie immunitetu poselskiego Adamowi Szłapce. Taki krok jest niezbędny, aby postawić mu zarzuty związane ze spowodowaniem wypadku drogowego.
Jednak w tym przypadku, nawet gdyby poseł Szłapka został skazany, mandat może zachować – przesądzi to, czy wypadek zostanie uznany za przestępstwo nieumyślne.
Jak dowiedział się reporter RMF FM, wniosek o uchylenie immunitetu politykowi właśnie trafił do Sejmu. Złożyła go Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga, która chce postawić zarzuty szefowi Nowoczesnej w związku z ubiegłorocznym potrąceniem rowerzystki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Eksplozje na Lubelszczyźnie. Pamiątki z II wojny światowej na budowie
Wnioskiem zajmuje się obecnie Szymon Hołownia, sprawdza on m.in prawidłowość wniosku. Jeśli Szłapka odmówi zrzeczenia się immunitetu, sprawa trafi do sejmowej Komisji Regulaminowej, Spraw Poselskich i Immunitetowych, która wyda opinię w tej sprawie. Ostateczna decyzja zapadnie w sejmowym głosowaniu.
Minister Szłapka, wcześniej w rozmowie z "Rzeczpospolitą", zapewnił, że zrzeknie się immunitetu, jak tylko sprawa trafi do Sejmu. Wyjaśnił jednak, że nie jest to możliwe wcześniej ze względu na przepisy formalne.
Wypadek w Warszawie
Prokurator Katarzyna Skrzeczkowska przekazała, że "z ustaleń postępowania wynika, że kierujący pojazdem marki Toyota na przejeździe rowerowym zderzył się z kierującą rowerem 16-latką. Jak wynika z opinii biegłych z zakresu medycyny sądowej, pokrzywdzona doznała obrażeń ciała w postaci m.in. urazu głowy ze złamaniem kości nosowych z przemieszczeniem, skutkujących rozstrojem zdrowia na okres powyżej siedmiu dni. Ponadto z ustaleń postępowania wynika, że do wypadku doprowadził kierujący pojazdem marki Toyota w wyniku niezachowania reguł ostrożności w ruchu drogowym".
Zdarzenie to zostało zakwalifikowane jako przestępstwo, a nie wykroczenie, gdyż rozstrój zdrowia pokrzywdzonej trwał dłużej niż siedem dni.
Czytaj także:
Źródło: RMF FM