Klich: nie będzie zmian na stanowisku dowódcy Sił Powietrznych
Nie przewidywałem i nie przewiduje zmian na stanowisku dowódcy Sił Powietrznych - tak szef MON Bogdan Klich odniósł się do doniesień "Rzeczpospolitej" o planowanym odwołaniu z tego stanowiska gen. Andrzeja Błasika.
04.03.2008 | aktual.: 04.03.2008 13:21
To kompletna bzdura. Nie przewidywałem i nie przewiduję żadnych zmian na stanowisku dowódcy Sił Powietrznych. Pan gen. Błasik wykonuje swoje zadania w sposób właściwy, co więcej, mam do niego zaufanie - powiedział minister Klich.
Rozmówcy "Rzeczpospolitej" twierdzili, że już w piątek został podpisany wniosek o dymisję Błasika, który ma trafić na biurko prezydenta Lecha Kaczyńskiego. To on, jako zwierzchnik Sił Zbrojnych, powołuje i odwołuje dowódców rodzajów wojsk na wniosek ministra obrony. Sugerowali, że przyczyną dymisji może być katastrofa wojskowego samolotu CASA, w której 23 stycznia zginęło 20 lotników i, że takiego pretekstu szukano od pewnego czasu.
_ Bynajmniej ta katastrofa pod Mirosławcem nie obciąża konta generała. Traktuję tę informację podaną przez "Rzeczpospolitą" jako kolejną intrygę, której efektem zamierzonym miałoby być podważanie mojego zaufania do dowódcy sił powietrznych. Ale ponieważ jestem odporny już na tego typu PiS-owskie intrygi, w związku z tym to zaufanie pozostaje niezmienne_ - zaznaczył, odnosząc się do tych informacji Klich.