Kłeczek kpi z usunięcia barierek sprzed Sejmu. Odpowiedział mu Belka
Pracownik TVP Miłosz Kłeczek zarzucił Hołowni, że demontaż barierek przed Sejmem "wyczerpuje obietnice wyborcze opozycji". Odpowiedział mu były premier Marek Belka, pisząc o uwolnieniu mediów publicznych od "intelektualnych barierek".
Tuż po wybraniu Szymona Hołowni na marszałka Sejmu sprzed budynku parlamentu zniknęły barierki, które rząd PiS postawił w grudniu 2016 roku.
"Kancelaria Sejmu zwróciła się do policji o usunięcie płotu z ul. Wiejskiej. Po siedmiu latach barierki znikną spod Sejmu. Sejm Otwarty zamiast Sejmu Twierdzy" - napisał Hołownia na Twitterze.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kłeczek kpi, Belka odpowiada
Z działań marszałka Sejmu postanowił zakpić pracownik TVP Miłosz Kłeczek.
"Największym osiągnięciem nowej większości i marszałka Hołowni jest demontaż barierek przed Sejmem. To triumf wyczekiwany przez miliony rodaków. Od teraz w Polsce będzie żyło się lepiej. I w zasadzie realizacja tego dzieła wyczerpuje obietnice wyborcze opozycji. Gratuluje wyborcom" - napisał.
Wkrótce Kłeczkowi odpowiedział były premier i były szef NBP Marek Belka.
"Triumfem będzie na pewno uwolnienie mediów publicznych od intelektualnych 'barierek'" - napisał.
Plany opozycji na odpolitycznienie mediów publicznych
Koalicja Obywatelska, Trzecia Droga oraz Lewica w umowie koalicyjnej zobowiązały się do "odpolitycznienia mediów publicznych". "Stały się one w dużej mierze odpowiedzialne za rozłam w społeczeństwie, szerzenie kłamstw oraz celowo urządzane nagonki i kampanie nienawiści, prowadzące do rozbicia wspólnoty narodowej" - napisano w dokumencie.
Zmiana w mediach publicznych nie będzie jednak łatwa ze względu na zdominowaną przez nominatów PiS Radę Mediów Narodowych. Według zapowiedzi, nowy rząd chce postawić TVP i Polskie Radio w stan likwidacji, by wprowadzić tam zarząd komisaryczny, który byłby niezależny od RMN.
Czytaj więcej: