Klaus nie zgadza się z Bushem
Prezydent Czech Vaclav Klaus w wywiadzie dla czeskiego dziennika "Hospodarske noviny" poddał w wątpliwość sposób rozbrojenia Iraku. Zdaniem Klausa próba obalenia jakiegokolwiek dyktatorskiego reżimu drogą interwencji wojskowej jest we współczesnym świecie czymś niezwykłym.
W wywiadzie Vaclav Klaus nie podziela stanowisk prezydenta Stanów Zjednoczonych George'a Busha i premiera Wielkiej Brytanii Tony'ego Blaira, którzy uważają, że obalenie reżimu irackiego dyktatora jest możliwe tylko przy pomocy interwencji wojskowej. "To że dyktatura Saddama Husajna jest reżimem niehumanitarnym i niedemokratycznym nie jest wystarczającym powodem do zaatakowania Iraku. Na świecie istnieje wiele podobnych reżimów. My także żyliśmy w jednym z nich" - podkreślił Vaclav Klaus.
Wyraził też zaniepokojenie z planów powojennej odbudowy Iraku. "Naiwni są ci, którzy myślą, że będzie to łatwe zadanie. Transformacja kraju nie może być mierzona w skali roku lecz dekady. Wie o tym każdy, kto w radykalny sposób próbował transformować komunizm" - oświadczył Vaclav Klaus.
Poprzedni prezydent Czech, Vaclav Havel był jednym z sygnatariuszy "listu ośmiu", w którym europejscy przywódcy wyrazili poparcie i zrozumienie dla polityki prezydenta Busha wobec Iraku.(ck)