Klaudia Jachira wyrwała kartki z konstytucji. Politycy oburzeni. "Wstyd, co tutaj robicie"

Posłanka KO miała zastrzeżenia do tego, aby rok 2021 był rokiem Konstytucji 3 Maja. Wszystko przez to, że jej zdaniem posłowie opcji rządzącej łamią obecną ustawę zasadniczą. Podczas swojego wystąpienia w Sejmie Klaudia Jachira wyrwała kartki z konstytucji, czym podpadła posłom Solidarnej Polski.

Klaudia Jachira chce "żałoby narodowej po zdeptanej konstytucji" (fot.: sejm.gov.pl)
Klaudia Jachira chce "żałoby narodowej po zdeptanej konstytucji" (fot.: sejm.gov.pl)

28.11.2020 | aktual.: 02.03.2022 15:31

Podczas piątkowego posiedzenia Sejmu parlamentarzyści zdecydowali m.in., że rok 2021 zostanie ustanowiony rokiem kardynała Stefana Wyszyńskiego, Cypriana Kamila Norwida, Krzysztofa Kamila Baczyńskiego, Tadeusza Różewicza, Stanisława Lema oraz Konstytucji 3 Maja. Z ostatnim punktem nie zgodziła się Klaudia Jachira, która dobitnie dała temu wyraz podczas wystąpienia z mównicy.

Klaudia Jachira chce "żałoby narodowej po zdeptanej konstytucji"

- Myślę, że ta władza nie ma prawa ustanawiać roku 2021 rokiem Konstytucji 3 Maja, skoro łamie obecną ustawę zasadniczą - zaczęła posłanka KO. Następnie zaczęła liczyć artykuły, które jej zdaniem zostały naruszone i wyrywać kartki z egzemplarza konstytucji. - Tak wygląda wasza ustawa zasadnicza, tak nie przestrzegacie prawa. Zamiast świętować, powinniśmy ustawić rok 2021 rokiem żałoby narodowej po zdeptanej konstytucji - zaproponowała.

Chwilę później głos zabrał Janusz Kowalski z Solidarnej Polski. Zarzucił prowadzącej obrady Małgorzacie Kidawie-Błońskiej, że nie reagowała, kiedy była darta konstytucja i dokonywanie były "haniebne czyny". - Na to w tej izbie nie może być zgody - podkreślał.

Małgorzata Kidawa-Błońska reaguje na zarzuty Janusza Kowalskiego

- Zawsze ubolewam, jak ktoś niszczy książkę, ale nie reagowałam, bo posłanka darła kartki. Państwo niszczą konstytucję, karzą ludzi za noszenie takich znaczków i pałują osoby, które z takimi znakami są na ulicach. Naprawdę trzeba mieć czelność, aby oskarżać posłankę, że wyrażała swoje poglądy, wiedząc, że przez ostatnie lata łamaliście ustawę zasadniczą - odpowiedziała wicemarszałek Sejmu.

- Miałem panią za osobę, która przynajmniej stara się zachować pewne standardy. To nie były żadne kartki, to była konstytucja. Trochę refleksji i zastanowienia - zripostował inny polityk Solidarnej Polski Jacek Ozdoba. Po chwili dodał, że Kidawa-Błońska powinna jako pierwsza skierować wniosek do Komisji Etyki za to, że "rwie się ustawę zasadniczą". - To wstyd, co tutaj robicie - zakończył polityk.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (274)