Kinga Duda nie jest już społecznym doradcą prezydenta. "Krótko z nią pracowałam"
Kinga Duda przestała pełnić funkcję doradcy społecznego prezydenta Andrzeja Dudy - przekazała Zofia Romaszewska. Informację potwierdził rzecznik głowy państwa Błażej Spychalski. Jak zaznaczył, zmiana ma związek z planami zawodowymi Kingi Dudy.
- Muszę zauważyć, że pani Kinga (Duda - red.) nie piastuje żadnej funkcji i nie jest już społecznym doradcą prezydenta - powiedziała w rozmowie z "Wprost" Zofia Romaszewska.
Opozycjonistka za czasów PRL obecnie doradza etatowo Andrzejowi Dudzie. - Krótko z nią pracowałam. To niesłychanie kompetentna i bardzo sympatyczna dziewczyna. A przy tym chętna do nauki, robiła dobre wrażenie - dodała Romaszewska.
- Kinga Duda nie jest już społecznym doradcą prezydenta Andrzeja Dudy; ma to związek z nowym etapem życia zawodowego córki prezydenta - potwierdził w rozmowie z PAP rzecznik prezydenta Błażej Spychalski.
Informacja o funkcji pełnionej do tej pory przez Kingę Dudę zniknęła również ze strony prezydenta. WP nieoficjalnie ustaliła, że wywiad z Romaszewską nie został dobrze odebrany w Pałacu Prezydenckim - informacje dotyczące Kingi Dudy miały nie być nagłaśniane, co miało na celu lepsze eksponowanie roli prezydenta, a nie jego córki.
Kinga Duda organizowała spotkania m.in. z byłym posłem PiS Łukaszem Rzepeckim
Córka Dudy została jego społecznym doradcą w sierpniu 2020 r. Jej rola nie była powiązana z pobieraniem wynagrodzenia. "'Doradca społeczny' to wolontariusz. Nie otrzymuje żadnego wynagrodzenia z tytułu tej funkcji" - napisał prezydent na Twitterze.
Kinga Duda zajmowała się m.in. projektem dotyczącym instytucji sędziów pokoju. Współpracowała również z doradcą prezydenta ds. młodzieży i byłym posłem PiS Łukaszem Rzepeckim, czego efektem było spotkanie z Polską Radą Organizacji Młodzieżowych i omówienie aktualnych problemów młodych ludzi.
Źródło: "Wprost"