Kim Dzong Un żyje? Korea Południowa: Znamy jego lokalizację
Kim Dzong Un to chyba najbardziej poszukiwana osoba na ziemi. Nie milkną echa wokół zniknięcia dyktatora z Korei Północnej. Śmierci Kima od kilku dni zaprzecza Korea Południowa. Teraz władze państwa poinformowały, że wiedzą, gdzie przebywa dyktator.
Dyktator z Korei Północnej znikł ponad dwa tygodnie temu. Pierwsze plotki o stanie jego zdrowia pojawiły się po 15 kwietnia, gdy nie pojawił się na obchodach Święta Słońca. To najważniejsze święto w Korei Północnej, podczas którego oddawana jest cześć dziadkowi Kim Dzong Una, czyli Kim Ir Senowi. To właśnie on założył Koreę Północną i był jednym z głównych rewolucjonistów, którzy doprowadzili do wojny koreańskiej i podziału kraju.
"Rząd jest świadomy tego, gdzie przebywa obecnie Kim Dzong Un" - powiedział, cytowany przez Bloomberga, minister Kim Jeon-chul. Pytanie padło podczas sesji parlamentu Korei Południowej.
Zobacz też: Koronawirus w Polsce. Co z paleniem i całowaniem?
Korea Północna. Kim Dzong Un pod okiem Korei Południowej i USA
Głos zabrała też szefowa MSZ Korei Południowej, Kang Kyung-wha. Pytany o to, czy Donald Trump również posiada te informacje, minister odrzekł, że prezydent Stanów Zjednoczonych jest w stałym kontakcie z prezydentem Mun Jae-inem.
W poniedziałek Donald Trump przyznał, że posiada informacje na temat zdrowia Kim Dzong Una - przypomina Bloomberg. Powiedział jednak, że nikt nie wie, gdzie dyktator z Korei Północnej przebywa. Trump dodał, że nie może przekazać więcej informacji na temat Kim Dzong Una.
Spekulacji na temat zdrowia dyktatora z Korei Północnej jest wiele. Część z nich mówi o zakażeniu koronawirusem, inne o przebywaniu w stanie wegetatywnym po nieudanej operacji serca. Najczarniejszy scenariusz zakłada śmierć Kim Dzong Una.
Korea Południowa już od kilku dni zaprzecza wszystkim doniesioniom. Jak w niedzielę informował minister Moon Chung-In, informacje zebrane przez wywiad pozwalają stwierdzić, że Kim Dzong Un "ma się dobrze" i nic nie zagraża jego życiu. Spekulacjom dotyczącym śmierci Kima, przeczą też przekazy medialne z Korei Północnej. Tamtejsze media informują o listach wysyłanych przez dyktatora. Kim Dzong Un miał wystosować jeden z nich do prezydenta RPA. List datowany jest na 27 kwietnia.
Korea Północna. Kim Dzong Un znikł. Eksperci: Następczynią Kim Jo Dzong
Niezależnie od prawdziwości plotek, światowi eksperci już teraz zaczęli poszukiwać następcy Kim Dzong Una. Jak wskazują, powinien być to członek rodziny Kimów. Naturalnym wyborem byłaby siostra dyktatora z Korei Północnej, Kim Jo Dzong.
O Jo Dzong niewiele wiadomo. Ma około 30 lat, podobnie jak brat chodziła do elitarnej szkoły w Szwajcarii. Siostra Kim Dzong Una ma te same autorytarne zapędy. Jest też oskarżona o rażące łamanie praw człowieka, za co w 2017 roku została wpisana na czarną listę USA.
Masz newsa? Daj znać na dziejesie.wp.pl. Czekamy na zdjęcia, nagrania oraz informacje!