Kim Dzong Un znów grozi. Wzywa do "ofensywnej ekspansji wojennej"
Media państwowe Pjongjangu poinformowały rano, że przywódca Korei Północnej Kim Dzong Un wezwał do rozszerzenia "ofensywnej ekspansji wojennej" oraz przejrzał dokumenty dotyczące planów frontalnych przeciwko sąsiedniej Korei Południowej. To wszystko, jak twierdzi dyktator, w obliczu "pogarszającego się stanu bezpieczeństwa na Półwyspie Koreańskim".
11.04.2023 | aktual.: 11.04.2023 12:02
Na poniedziałkowym posiedzeniu centralnej komisji wojskowej rządzącej Partii Pracy Korei Kim podkreślił potrzebę "bardziej praktycznych i ofensywnych" środków odstraszania wojennego w obliczu "coraz bardziej pogarszającego się stanu bezpieczeństwa na Półwyspie Koreańskim" – podała Koreańska Centralna Agencja Informacyjna.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
USA i Korea Południowa "kierują się w stronę wojny"
Siły zbrojne Stanów Zjednoczonych i Korei Południowej przeprowadziły w ciągu ostatniego miesiąca wspólne ćwiczenia wojskowe na dużą skalę, które Północ potępiła jako przygotowania do inwazji. Według KCNA, państwa te "coraz bardziej posuwają się w stronę agresji i w kierunku wojny".
Pjongjang odpowiedział na ćwiczenia lawiną testów broni, w tym próbnymi manewrami podwodnego drona Haeil , który według państwowych mediów jest w stanie wytworzyć "radioaktywne tsunami na superskalę". W zeszłym miesiącu reżim zaprezentował także nowe, mniejsze taktyczne głowice nuklearne Hwasan-31.
Korea Południowa "wyraża głębokie ubolewanie z powodu jednostronnej i nieodpowiedzialnej postawy Korei Północnej" – poinformował minister Kwon Young-se. Skrytykował również nielegalne wykorzystanie przez Pjongjang fabryk i sprzętu z zamkniętego wspólnego parku przemysłowego na północy.
"Wyraźnie stwierdzamy, że wyłączną odpowiedzialność za konsekwencje poniesie Północ" – dodał.