Kim Dzong Un szykuje się do wojny. Stawia na broń nuklearną
Przywódca Korei Północnej Kim Dzong Un wezwał swoje wojsko do rozwoju sił nuklearnych "bez ograniczeń" i ukończenia przygotowań do wojny. O tym wystąpieniu, kolejnym takim w ostatnich miesiącach, donosi rządowa agencja KCNA w Pjongjang. Reżimowe media podkreślają też, że przywódca winą obciąża swoich przeciwników.
Apele północnokoreańskiego dyktatora przekazane zostały w czasie 4. Konferencji Dowódców Batalionów i Instruktorów Politycznych Koreańskiej Armii Ludowej. Była ona, jak zauważają media z Korei Południowej, zorganizowana po raz pierwszy od 10 lat.
Kim Dzong Un wzywał przedstawicieli armii do skupienia się na ukończeniu przygotowań do wojny. Podkreślał, że najważniejszym wyzwaniem jest wzmocnienie sił nuklearnych kraju. Mówił, że potencjał jądrowy Korei Północnej musi działać odstraszająco i umożliwiać przeprowadzenie ataku wyprzedzającego w przypadku zagrożenia.
Kim Dzong Un znowu straszy bronią jądrową. Szykuje się do wojny
Przywódca Korei Północnej zaatakował też po raz kolejny USA i Koreę Południową o sformowanie "sojuszu nuklearnego" i uruchamianie "azjatyckiej wersji NATO". Według Pjongjang ma się to dziać poprzez umacnianie trójstronnej współpracy wojskowej z Seulem i Tokio.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przeżyli atak rakietowy Rosjan. Pokazali nagranie z wozu
- W rezultacie sojusze wojskowe pod przywództwem USA rozszerzyły się, obejmując Europę i region Azji i Pacyfiku - zauważył dyktator. Dodał, że Stany Zjednoczone, "najbardziej nieprzyjazny wróg, w pierwszej kolejności zagraża Korei Północnej.
Kim Dzong Un poruszył też sprawę wojny w Ukrainie. Stwierdził, że Zachód walczy z Rosją i wykorzystuje Ukraińców do zdobycia doświadczeń bitewnych.
Jak zauważa "Rzeczpospolita", Korea Północna ratyfikowała przełomowy pakt obronny z Rosją. W ramach zacieśnienia współpracy w zakresie bezpieczeństwa Pjongjang wysyła tysiące żołnierzy, aby wesprzeć Rosję w walce z Ukrainą.
Przeczytaj również: "Mini-Taurusy" dla Ukrainy. Niemcy rozpoczną dostawy
- W obecnych okolicznościach ukończenie przygotowań do wojny jest najpilniejszym zadaniem i nie można go opóźniać o ani jeden dzień. Wzmocnimy siłę naszej samoobrony, skupimy się na siłach nuklearnych, bez ograniczeń, nieustannie i bez osiadania na laurach - mówił Kim Dzong Un.
Źródło: rp.pl