Kilkuminutowe brawa po uroczystej premierze "Smoleńska"
Film osnuty jest wokół wydarzeń z 10 kwietnia 2010 r. - katastrofy prezydenckiego samolotu, który leciał do Smoleńska. Na pokładzie TU-154 była polska delegacja, zmierzająca do Katynia. Wszyscy pasażerowie zginęli na miejscu.
W filmie młoda dziennikarka Nina rozpoczyna śledztwo - usiłuje dowiedzieć się, jakie były przyczyny katastrofy prezydenckiego samolotu. Pojawia się scena, w której prezydencki samolot wybucha, rozpada się w powietrzu, po czym zniszczona maszyna uderza w ziemię.
- Nie mogłem dłużej zgodzić się na te kłamstwa, które słyszeliśmy wokół tej sprawy. Ten film jest protestem przeciwko manipulacjom prawdą - powiedział Krauze tuż przed poniedziałkową premierą.