"Kilka aktywnych ofert sprzedaży takiej aplikacji". Resort zapowiada masowe akcje
Resort cyfryzacji zapowiada, że wkrótce wystartują kolejne kampanie informacyjne dotyczące weryfikacji mDowodu. Proceder handlu aplikacją fałszującą dokument jednak trwa.
mDowód - o którym mowa - to część aplikacji mObywatel, którą można zainstalować w telefonie i - pokazując go na ekranie telefonu - załatwić sprawę w banku czy w urzędzie. Nie trzeba mieć plastikowego dowodu (dzięki ustawie o wspomnianej aplikacji tożsamość można potwierdzać zawartym w niej pełnoprawnym cyfrowym dokumentem tożsamości od lipca 2023 r.). Elektroniczny dowód posiada oczywiście zabezpieczenia, które miały uczynić go bezpieczną formą identyfikacji.
W zeszłym tygodniu o tym, że w sieci mnożą się propozycje sprzedaży aplikacji, która podszywa się pod oryginalną mObywatela - napisał portal Demagog.
"Dokumenty kolekcjonerskie" - bo tak określane są fałszywe mDowody w internecie - można było w ostatnim czasie nabyć - w najtańszej wersji - nawet za 20 zł. Poszliśmy tym tropem i znaleźliśmy takie ogłoszenia.
Problem - co pokazały ostatnie dni - jest realny. Komenda Powiatowa Policji w Bytowie poinformowała o pijanych nieletnich, którzy nabyli alkohol właśnie okazując fałszywy mDowód.
Władze reaguje na kwitnący proceder
Władze - CERT i ministerstwo cyfryzacji - mają świadomość istniejącego problemu. "Zespół CERT Polska na bieżąco wymienia się informacjami o zaobserwowanych ofertach sprzedaży fałszywych aplikacji mObywatel z organami ścigania. Obserwujemy obecnie kilka aktywnych ofert sprzedaży takiej aplikacji" - zapewniał CERT w przesłanym Wirtualnej Polsce oświadczeniu.
Do sprawy w poniedziałek odniosło się także Ministerstwo Cyfryzacji, które zapowiedziało, że niebawem wystartują stosowne, szeroko zakrojone kampanie informacyjne. "Resort Cyfryzacji przeprowadzał i planuje kolejne kampanie informacyjne, które wyjaśnią zasady i korzyści płynące z weryfikacji mDowodu oraz rekomendacje dotyczące weryfikacji mDowodu. W ramach działań pojawiają się artykuły informacyjne na stronie info.mobywatel.gov.pl, posty w mediach społecznościowych ministerstwa oraz Centralnego Ośrodka Informatyki, a także filmy instruktażowe, ulotki, informatory i komunikaty prasowe" - czytamy w przesłanej nam korespondencji.
Resort wskazuje ponadto, że "od 2023 roku prowadzone są działania edukacyjne wśród urzędników oraz społeczeństwa, z jakich narzędzi korzystać, aby prawidłowo potwierdzać autentyczność dokumentu."
Cały czas dokument jednak najczęściej weryfikowany jest "na oko" - czego resort również ma świadomość. Dlatego taka kontrola powinna obejmować 7 punktów kontroli:
- czas z aktualną datą i godziną
- zdjęcie, które pobierane jest z rejestru dowodów osobistych
- flaga biało-czerwona, która jest dynamiczna
- hologram w kształcie godła
- ornamentowy wzór (gilosz)
- status dokumentu, który powinien być aktualny
- data ostatniej aktualizacji.
Tomasz Waleński, dziennikarz Wirtualnej Polski